Wywód będący odpowiedzią na wkurw Szturmierza
17 listopada, 2012, Autor: HyrcekDziś udało mi się zmobilizować i napisać swojego drugiego wkurwa. Jest on w gruncie rzeczy nieco długą odpowiedzią do wpisu Szturmierza pt. „Dobrowolna ofiara systemu”.
Życzę miłego czytania.
Szturmierz tylko powiedz mi jak my możemy, my czyli – ja, ty po prostu zwykli obywatele wpłynąć na to co się dzieje w Polsce?? (bo chyba nie napiszesz mi że idąc na wybory i głosując? Tu potrzebne są radykalne zmiany!)
W czwartek bardzo się zawiodłem się na swoim ojcu. Jak nigdy z nim nie przepadałem rozmawiać (szczerze mówiąc nie wiem z czego to wynika), tak wziąłem i zacząłem gadać z nim o tym co teraz dzieje się w Polsce. No i żale mu się jak głupi w jakim syfie przyszło nam żyć (nam – młodym). Mówię mu co odjebała policja na Marszu (myślałem że oglądał tylko wiadomości i na tym bazuje, ale się myliłem – słuchał także Radia Maryja… wiem, pewnie teraz pomyślicie że żyje w jakiejś patologicznej rodzinie czy coś, a ja wam powiem huj wam w dupy! Sam słucham czasami Radia Maryja bo:
– wiadomości są zgodne z faktycznymi wydarzeniami, tutaj przykład marszu – tylko oni tak naprawdę otwarcie mówili o jawnej prowokacji policji,
– niektóre audycje są naprawdę spoko – żeby nie było nie mówię tu o modlitwach, czy transmisjach z mszy św. szczerze mówiąc do kościoła chodzę głównie z tradycji, mam trochę inne poglądy na temat wiary niż księża.
No ale wracając do tematu; napierdalam że ci skurwiele z PO i PSL przegłosowali ustawę o GMO – która w gruncie rzeczy zezwala na obrót nasionami genetycznie zmodyfikowanymi na terenie Polski. KURWAAAA!!! Te pierdolone dziwki chcą nas jawnie wytruć!!!
Oczywiście jebane amerykańce (zapewne z monsanto) lobbowały ustawę już 8 miesięcy temu, ale my dowiadujemy się o tym dopiero teraz. No ale huj z tym.
Ojciec skwitował to mówiąc że pasze z modyfikowanej genetycznie kukurydzy są już od dawna stosowane.
Tak się tym wkurwiłem że postanowiłem już nawet mu nie tłumaczyć że zgoda na produkcje paszy dla zwierząt z kukurydzy genetycznie zmodyfikowanej to nie to samo co zgoda na uprawę warzyw i owoców z nasion od tego pierdolonego monsanto!
Ale to jeszcze nie wszystko… Pytam się go jak ja mógłbym coś zmienić w Polsce na lepsze – to mi powiedział że mogłem iść na marsz i tam się pokazywać, czym znów mnie wkurwił. Mówię mu że aby Polska odbiła się od dna należy użyć radykalnych środków – to mi powiedział że jego to pierdoli co się teraz będzie działo, on ma firmę, spokojnie sobie pracuje, płaci podatki, ma rodzinę – jednym słowem ma wyjebane na to co się dzieje. Tak przynajmniej ja to odebrałem.
Nie wiem czy takie miał intencje ale naprawdę hujowo się wtedy poczułem. Kurwa ojciec głowa rodziny zamiast wpajać mi wolę walki mówi żeby mieć wyjebane??!!! WHAT THE KURWA FUCK?!!!
Kurwa na samą myśl o tym doznaje takiego wkurwienia że ja pierdolę!
Do huja a co ma być ze mną?! Co? mam wypierdalać za granice i robić jak jebany murzyn na niemca, anglika lub francuza?!
Nie kurwa tak nie będzie do huja! Tu się urodziłem i tu będę kurwa żyć! A jak nie to wolę jebnąć sobie kule w łeb niż tonąć w tym gównie zgotowanym nam przez władze.
Ale kurwa mam jeszcze własną godność i upór oraz niewymowną chęć aby rozpierdolić to towarzystwo na górze!
Kurwa dajcie mi broń a nic mnie nie powstrzyma, jak Boga kocham! Należy z tym ścierwem zrobić porządek i wypierdolić na cmentarz historii!
Kurwa!!!
Pozdro Hyrcek.
Kategoria Różności
17 listopada, 2012 o godzinie 22:08
Mnie wkurwia, jak tusek przemawia i mój tato to komentuje, że tak powiem polecznie dla rudego. I kurwa wkurwia mnie, że swoje poglądy opiera tylko na tvn’ie i tego typu gównie. Te jego teksty o kibolach, o marszu to mnie po prostu rozpierdala.
17 listopada, 2012 o godzinie 22:21
Jasny huj, kurwa Pinio ja bym nie wytrzymał!
Nie myślałeś żeby coś z tym zrobić? Jakoś do niego przemówić? Nie mów (bez obrazy) że ma już tak banie zrytą od oglądania tego lewacko-propagandowego gówna że nie jest w stanie krytycznie myśleć?
17 listopada, 2012 o godzinie 23:23
Ni chuja…
17 listopada, 2012 o godzinie 23:39
Hyrcek, ja Twojego ojca rozumiem. On ma zapewniony byt. A okres walki o zmian pewnie u niego minął. To wcale nie jest złe podejście, że ma wyjebane. To podejście neutralne, tak ciężkie do utrzymania w tych czasach. Wkurwiając się na niego, marnujesz tylko gniew. I wiesz co? Miał racje, zamiast pierdolić, trzeba było iść na marsz, żeby pokazać, że chcesz zmian.
17 listopada, 2012 o godzinie 23:53
Faquś widziałeś jak się marsz skończył? kurwa co ja piszę, on się nawet nie rozpoczął!
A propos ojca… ciekawe co by się musiało stać żeby otworzył oczy i zaczął trzeźwiej myśleć…
Chyba jakby mu podatki podnieśli na niebotyczne poziomy to może by się wkurwił i chciał coś z tym zrobić.
18 listopada, 2012 o godzinie 12:48
http://poznajprawde.net/aktualnosci/664-prowokacja-policji-podczas-wita-niepodleglosci.html fajny artykuł na temat tego co tak naprawdę stało się w Niedziele.
18 listopada, 2012 o godzinie 16:09
Nie, no wybory są ważne, tylko problem jest taki że ostanie, te parlamentarne najprawdopodobniej zostały sfałszowane. Są dowody na to że w ich wgląd mieli ruscy – wtedy trzeba posunąć się do bardziej stanowczych działań. Musimy wbić sobie do łba to że jesteśmy silni w grupie – jako jeden naród i wtedy działać. Co do biernej postawy Twojego ojca, to politykom jest to jak najbardziej na rękę. Dlatego jest to zła postawa. Ale tak jak pisał Faguś, on już okres swojego buntu przeżył najwyraźniej – ustatkował się, ma rodzinę i prace na chuj mu wdawać się w konflikty i coś zmieniać skoro jest dobrze tak jak jest – zrozumiałe… A marsz? Na marszu powinieneś się pokazać, praktycznie wszyscy powinniśmy, wszyscy Ci którzy mieli możliwość i widzą co się kurwa dzieje. Marsz się skończył tam gdzie miał się skończyć, to że media pokazały wycinki z napierdalanki nie znaczy że marsz nie dobiegł końca i że wszyscy się tam napierdalali. Zrób wszystko żeby nie wyjechać, żeby żyć w Polsce, wiem co kurwa mówię…
18 listopada, 2012 o godzinie 16:27
Kurwa nie mieszkam w stolicy dlatego pewnie nie wziąłem udziału w marszu. Jakby był gdzieś bliżej np. Kraków to raczej na pewno by mnie na nim nie zabrakło.