Witam Was jako nowy użytkownik Megawkurwa.
26 lipca, 2012, Autor: SinZamiast Staropolskiego „Siema” , powitam Was takim małym wkurwem który mnie zaszczycił z samego rana:
Wstaję – spoko, pogoda – chujowa jak zwykle, ale już przywykłem, kawa jest – git. Można iść do kompa.
Nie wiem czy jak z kimś mieszkacie to rano się witacie nawet głupim cześć, ale ja tak robię. No i dzisiaj nic nie uległo zmianie. „cześć” niby cisza, no to drugi raz „cześć” i jak nie zacznie napierdalać że „przecież odpowiedziałam” „nie słyszysz” . KURWA. jak się mówi pół-szeptem to co się spodziewać. Jedną z przyczyn dlaczego tu jestem (jak już wiecie z mojego powiedzmy podania o przyjęcie) jest moja dziewczyna. Nie wiem jak bardzo może się kobiecie popierdolić w głowie przez okres połowy roku i doprowadzić do stanu mega wkurwiającej, niewdzięcznej pracoholiczki.
Wczoraj mój wkurwing osiągnął zenit, miałem imieniny (Krzysztofa-nie wysilajcie się na życzenia-i tak się nie spełnią) i z rana na moją prośbę”przynieś mi kawy” jak szła do kuchni, zaczeła mieć podręcznikowego foch gadającego a potem napierdalała że jest spóźniona do pracy. kurwa mać.
/ I to mnie głównie zmotywowało do poszukiwań strony/bloga gdzie mogę wykurwić całą tą smołę która we mnie siedzi. /
Pewnie powiecie, „olej to”, „zerwij”, „bądź mężczyzną” itd.
Tak na serio, to każdy facet przynajmniej raz w życiu był w tzw. toksycznym związku i ciągnął go, bo miał nadzieje że jeszcze się to naprawi. Sam znam takie przypadki po swoich znajomych.
Napisał bym o wiele więcej, ale doskonale wiem że i tak czyta się początek i koniec jak tekst jest za długi więc na tym kończę ten wywód.
C.D.N.
Kategoria Różności
26 lipca, 2012 o godzinie 08:07
Skoro Cię wkurwia to zrób coś z tym. Wytresuj, albo co. A tak serio, to mogłeś dłuższy napisać, ja zawsze czytam całość.
26 lipca, 2012 o godzinie 08:32
wszelkie pruby treningu spełzły na niczym, ale i tak sobie z tym poradzę w ten czy inny sposób. A dłuższy post? bardzo chętnie.
4 sierpnia, 2012 o godzinie 18:52
Kurwa, jak by mnie dziewczyna miała witać w ten sposób, długo bym z nią nie pobył. Od rana kurwa kawasem w oczy?! Pierdolił bym to! Toksyczny związek toksycznym, ale jak powszechnie wiadomo toksyny szkodzą, nie będę umoralniał, ale weź się nad tym zastanów ;)
A co do długości, pisz co na wątrobie siedzi, masz już dwóch czytelników jak mur beton. Też zawsze czytam całość.