Wiosny czar!
2 maja, 2012, Autor: creepWiem, że zrozumieją mnie tylko Ci, którzy mają z tym do czynienia czy to na własnej skórze czy to u kogoś bliskiego … Jebana alergia! Niby lubię wiosnę i lato ale alergia z roku na rok co raz bardziej doprowadza do tego, że chyba w niedługim czasie znienawidzę te dwie pory roku! No kurwa mać! Mogłabym zwalić winę na geny, mogłabym powiedzieć : z genami kurwa nie wygrasz! Ale jak wytłumaczyć fakt, że nikt w rodzinie nie cierpi na to cholerstwo tylko ja ?! Alergia dokucza mi odkąd pamiętam…
No ale pomału pomalu i od początku … Wstałam dzisiaj rano i myślę koniec, budżet mój nie jest jeszcze w mega fatalnym stanie to trzeba zainwestować jak co roku we wszystkie tabletki, maści, krople, kremy itp. No więc poszłam do ośrodka zdrowia a tam jak to w ośrodkach zajebana cała poczekalnia do tego same babki i dziadki, żeby jeszcze jakiś młodziak był to można by było jakąś bajerę puścić a tu nic … no ale dobra. Dwie godziny w kolejce i w końcu dostałam się do lekarza. Idę uhahana do apteki z myślą, że moja gehenna się w chociaż malutkim stopniu skończy patrze na drzwi a tam karteczka z napisem : w dniu 02.05.2012 apteka nieczynna! No jakby mi ktoś w mordę dał!
Więc cały dzień boli głowa, kicham, mam wodnisty kurewski katar do tego wysypka, ciągle się drapię a już nie wspomnę o łzawiących ciągle oczach… To kurwa trzeba być takim pechowcem jak ja żeby mieć uczulenie na pyłki i na słońce … No i jak tu kurna unikać słońca ???! Przecież to jest nierealne!
Znalazłam w domu przeterminowaną maść, wysmarowałam się i chuj może mnie gorzej po tym nie wysyfi, oby …
Stwierdzam : porąbane jest życie alergika!
Kategoria Różności
3 maja, 2012 o godzinie 12:35
Moje jedyne uczulenie, to chlor. Po kąpieli, na skórze wyjebuje mi jakieś czerwone plamy. Raz przez to wypierdolili mnie z basenu.
Ale to nic, w porównaniu do wiecznego kataru, łzawiących oczu czy swędzącej skory. Przejebane…
3 maja, 2012 o godzinie 14:02
Znam to ! Codziennie rano powtarzam jak mantrę hasło: ,,kochana wiosna” biorąc pigułki, pijąc jakieś dziwne płyny i biorąc następne pigułki. Dzięki temu mogę widzieć co się dzieje i ograniczyć komplet chusteczek noszonych ze sobą do 30 sztuk. Najgorsze jest to, że połączenie anty-alergicznych pigułek z alkoholem kończy się martwicą wątroby i plamami wątrobowymi we wczesnej młodości, a w następstwie śmiercią.
Podsumowując: KOCHANA WIOSNA !
3 maja, 2012 o godzinie 14:46
i co to ma być kurwa za życie …
4 maja, 2012 o godzinie 21:41
ja ma alergię i kurwa kupiłem tabletki na alergię najdroższe i mam kurwa alergię na tabletki na alergię…