Kuter i spierdolka w chuj
24 marca, 2012, Autor: PiotrMiszaMam ochotę być teraz na jakimś starym kutrze rybackim, z papierosem w dłoni, litrami rumu i kilogramami żarcia (nawet taniego), po środku Atlantyku, na niespokojnym morzu. Rzucając starymi, morskimi bluzgami i siedzieć w grubym wełnianym swetrze, w starej wypłowiałej, piaskowej kamizelce. Chcę widzieć z daleka latarnię, z której wydobywa się ciepłe jak nigdy, żółte światło. Siedzieć i rozmawiać z myślami, lub kilkoma zaufanymi druhami. Albo jednym druhem.
Kurwa, nie dość że nie może się to spełnić, to nawet nie może mi się to przyśnić. Skurwiały los. Prawie tak skurwiały jak obryzgana bogatą w witaminy spermą kubańska, grubodupna pludra.
Kategoria Różności
24 marca, 2012 o godzinie 21:21
Czas pokaże co przyniesie los… :)
Dobra, pierdole 3po3 kurwa! gówno co najwyżej Ci pokaże. Jak sam nie wypierdoloł nad morze to skończy się na marzeniach. Musim wypierdolić, na tych wakacjach :D (pierdoli)
24 marca, 2012 o godzinie 21:52
Może się kiedyś powiedzie. Kurwa pierdolenie xD
24 marca, 2012 o godzinie 21:53
w sensie że pierdolenie że pojade xD
24 marca, 2012 o godzinie 21:54
Kurrrwa, prędzej zobaczę morze północne nad brzegiem Belgi, niż swoje Bałtyckie- kurwa jakie dno! :/
24 marca, 2012 o godzinie 21:57
Siadaj lepiej na GG kurwo Ty niemyta xD oooo xD
24 marca, 2012 o godzinie 21:58
Racja, aa nie sory – „true story, bro.” :D
26 marca, 2012 o godzinie 01:24
no papierosy i rum to jeszcze można zorganizować, o reszcie możesz niestety zapomnieć…