wkurw egzystencjonalny part x

21 października, 2011, Autor:

Nie wiem który raz takiego posta piszę. Będzie krótko, ale treściwie. Nie chciałbym zostać odebrany jako ktoś kto stracił „to coś” w życiu, tak po prostu muszę się oderwać na chwilę od rysowania. Wiem też że niektórzy mają bardziej lub mniej przejebane, przez co w różnym stopniu się wpasowują w ten schemat. Jak komuś się nie chce czytać to może przeskoczyć na ostatnie zdanie. Jak adminowi się chce to może je wrzucić do złotych myśli.

Otóż jest tak, że człowiek się rodzi. Rodzi i wszystko go zaczyna wkurwiać do samego poczęcia, 9 miesięcy był w cieplutkim miejscu i dostawał wszystko bezpośrednio, a teraz trzeba oddychać, jest zimno, dużo świata, dużo hałasu. I tak zostaje przez całe życie. Przez pierwsze kilka lat mimo tego że nad nim latają, to jest cały czas pouczany, nie dają mu się pobawić, cały czas mu czegoś zabraniają. Później przychodzi szkoła, w której karzą się takiemu uczyć. Przez kilkanaście lat edukacji człowieczek wierzy, że to mu w czymś pomoże. No może rzeczywiście tak jest. W każdym razie stresuje się bardziej lub mniej, żeby zdobyć jakieś wykształcenie. Przychodzi okres dojrzewania, w którym człowieczek by chciał mieć troszkę więcej swobody której, co chyba nikogo nie zdziwi, nikt mu nie chce dać. Narastają obowiązki i choćby się chciało to nie da się wszystkiego zrobić co się chce. Żeby tego było mało, chłopakom chce się ruchać. Często w pogoni za tym zapominają o różnych dziwnych rzeczach i są skłonni do jakiś niepasujących ich psychice zachowań jak np. romantyzm (znajomy jest dobrym romantykiem, cytuję jego rozmowę z dziewczyną przez telefon: „kochasz mnie? bo jak nie to Ci wpierdolę siekierę w plecy”). Tak starają wszystko pogodzić żeby dostać się na studia. Na tych studiach jak już są to znowu ich w chuj rzeczy wkurwia. Tym bardziej nie mogą zrobić wszystkiego, a jakby tego było mało, to jeszcze co chwilę zdarza im się chodzić zalanymi, co powoduje jeszcze mniej czasu na inne rzeczy. Dalej chce im się ruchać, ale tutaj podobno można spotkać zaczynające się dłuższe związki (wiecie że jest to niezgodne z psychiką i biologicznymi cechami człowieka?). Swoją drogą, czasem się zdarzy taki, który weźmie swoją dziewczynę na studia. Tylko na chuj mu drzewo w lesie? No nie ważne. Jeżeli uda się sukcesywnie skończyć studia, wymęczony cżłowieczek szuka pracy. O dziwo w naszym kochanym kraju w większości przypadków tutaj sukcesji się uzyskać nie da. Tutaj te człowieczki zaczynają różnie prowadzić swoje życie. W każdym razie zawsze się marudzi na robotę, zawsze się marudzi na wynagrodzenie. Zawsze się z trudem szuka własnego kąta za którego opłacenie trzeba płacić często zdrowiem zostawionym w pracy. Przychodzi ślub z weselem za który możnaby kupić dobry samochód. Przychodzą myśli, że na studiach to było fajnie. Mimo że na studiach się wkurzaliśmy czemu nie mamy tyle czasu co w liceum? Później przychodzą dzieci i chęć zapewnienia im dobrej przyszłości, znowu zdrowie zostawione w robocie. A później emerytura, strach, odrzucenie, czy renta lub ta emerytura wystarczą na przeżycie?

I teraz pointa.

A później człowiek zdycha i chuj z tego wszystkiego ma.

by mikel

Dziękuję, dobranoc.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 10 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

komentarzy 10 do “wkurw egzystencjonalny part x”

  1.  kistos pisze:
    21 października, 2011 o godzinie 20:27

    zgadzam się z tobą

  2.  omandryn pisze:
    22 października, 2011 o godzinie 19:10

    Uczyć młodzi powinni się do chociażby 18tego roku zycia by mieli ogólne pojęcie o świecie, dalej to już może całymi dniami czyscić słoiki po kompocie, ale bedzie wiedział że 2+2*2=6.
    Eeee tam, jak dziewuche bym miał wziąć na studia to sama by wyjebała po tygodniu.

  3.  Pinio pisze:
    22 października, 2011 o godzinie 23:11

    „O dziwo w naszym kochanym kraju w większości przypadków tutaj sukcesji się uzyskać nie da.”

    Jakiej kurwa sukcesji? :D

  4.  mikel pisze:
    23 października, 2011 o godzinie 18:37

    Sukcesu, sukcesu kurwa. Czy ty nigdy, nazwijmy to sobie dla jaj, nie zmieniasz znaczenia slow lub nie tworzysz nowych dla wzbogacenia wypowiedzi? Bo wydaje mi się że kurwa robisz to częściej odem nie.

    Pierdolony kurwa głupi chuj nieogolony, żebym ja tyle czasu przez niego kurwa tracił, japierdolę. Wiesz o czym piszę.

  5.  zyzio3 pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 17:57

    Najdziwniejsze, że większość polaczków (patrz zagranica) „myśli” zupełnie inaczej…

  6.  swieżak pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 17:58

    kurwa mój login miał być do chuja ;D

  7.  świeżak pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 17:58

    nic nie piłem…

  8.  Szturmierz pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 18:57

    No tak… A weź zacznij myśleć o tym cały czas, tak usiąść i myśleć o bezsensie ludzkiego żywota. Nie ma się czemu dziwić że się ludzie wkurwiają, rozwodzą, gwałcą i żonglują chomikami, skoro nikt tak na prawdę nie wie po co żyje.

  9.  Belfer pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 19:26

    @Sztrumierz mógłbyś dodać jeszcze „zabijają”, chuj wjebał całkiem niedługo zawitają do nich smutni panowie przywdziani w czarne płaszcze i brązowe kapelusze :>

    Co do wkurwu: No bo to wszystko takie popierrdolone… Chuj wie w ogóle po co żyjesz. Tzn. ja wiem już po co :>:>:> ;D

  10.  Belfer pisze:
    25 października, 2011 o godzinie 19:27

    Chodziło mi o jednostkę nie o Ciebie mikel xD

Napisz komentarz