Brak celu, sensu i w ogóle ogólny marazm…

1 kwietnia, 2011, Autor:

Człowiek zapierdala do szkoły, dostaje tam cepy, stresuje się jak tępy chuj, ale powiedzcie mi kurwa po co?! W zasadzie nie ma znaczenia jaka szkołę skończę bo i tak pewnie scenariusz mojego życia będzie niezmienny, jakby ktoś sobie go zaplanował i chujbasta. Skończę  za za granicą na zmywaku, bądź w szklarni przy sadzeniu kwiateczków, bez znaczenia czy skończę technikum, zawodówkę, czy LO. No kurwa nie ma się co oszukiwać, taka jest prawda, kto jeszcze do tego nie doszedł siedzi teraz na studiach z nadzieja na „lepsze kurwa jutro”. Nie w tym kurwa kraju, no chyba ze stanowisz wyjątek i jesteś synkiem czy kurwa córeczką (jeden chuj przecież) jakiegoś knura z dojściami – to się skurwielcu ciesz :/ Tak więc sensu nie widzę w dalszej edukacji, ale szkołę i tak kurwa skończyć muszę bo mi 3 zmarnowanych już lat szkoda. Matury i tak w zasadzie nie zdam bo obowiązkowa jest matma (też nie wiem po jaką kurwę). Druga sprawa to natłok lekcji, wrażeń, niepokojów i wkurwień jakie towarzyszą mi codziennie. Jeszcze się kurwa na prawo jazdy zapisałem jak ostatni pokurwieniec, w chwili gdy belfry urządzają sobie kurwa rzeź. A spróbowałbym nie zdać kurwa za pierwszym razem to moim nowym domem stało by się jakieś pudło, a podwórkiem zaciszne tereny pod mostem… Kurwa zrywam się z lekcji, z praktyk co gorsza na rzecz pierdolonego prawa jazdy, już mam przepierdolone z ocenami, a jestem na półmetku kursu. A idź mi kurwa z tym wszystkim – nie zdam prawka kurwa źle, nie zdam do następnej klasy tez kurwa źle, a wszystko to pod dyktando mamusi, która wjebała mnie do tej szkoły, a teraz wymaga ode mnie chuj wie ile, oraz kazała mi się zapisać na ten jebany kurs prawa jazdy, który też mam zdać za  pierdolonym pierwszym razem, co graniczy z cudem! AA jeszcze ciotka kurwa mać przyjechała i mi kurwa dupę zawraca w domu, ta kobie ta wielbi kurwa (!!!UWAGA!!!) KLAN! Czujecie to?! I kurwa nie może opuścić żadnego z odcinków bo się kurwa świat zawali.  Jeszcze mnie serce napierdala z tego ciągłego stresu.. Boże mam 18 lat a serce pierdoli się jak bym miał o 80 więcej! Niech to jasny chuj sponiewiera, stłamsi i poklepie.

Pozdrawiam!

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 13 raz(y), średnia ocen: 9,15 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Chujowo, Dom, Życie

komentarze 4 do “Brak celu, sensu i w ogóle ogólny marazm…”

  1.  Pinio pisze:
    1 kwietnia, 2011 o godzinie 23:26

    „Skończę za za granicą na zmywaku,”
    Tak naprawdę, to skończysz w grobie. Jutro, za tydzień, za rok, za 50-lat. Bez różnicy. I nie będzie Ci się tam lepiej leżało po takim, a takim życiu. Chodźmy się wszyscy zajebmy i będzie spokój. I tak by się to kiedyś stało.

  2.  Myckol57 pisze:
    2 kwietnia, 2011 o godzinie 12:38

    A idź pan w chuj ja już nie mam nerwów żeby pisać jakieś wpisy.
    To tylko komenta walnę:
    Jest tak jak co roku panie Kopcu

  3.  Feather pisze:
    2 kwietnia, 2011 o godzinie 21:18

    A ja bym powiedział, że zbytnio widzisz świat materialnie, i choć jestem agnostykiem i te wszystkie pojęcia z zakresu dusza itp. biorę mocno sceptycznie, to nie zmienia to faktu, że życie właśnie nabiera tego być może pozornego sensu, w poszukiwaniu sensu w bezsensie. Tak czy siak – choć z wiedzy materialnie możesz nic nie wykrzesać, to zrobisz coś dla samego siebie – rozwiniesz swój byt i ogółem, zrozumiesz o co mniej więcej chodzi. „Im mniej wiesz tym lepiej śpisz”, ty już sporo wiesz, bo jesteś niespokojnym człowiekiem i pewne rzeczy do ciebie docierają, trzymaj się pan panie i chwytaj dzień. Pozdrawiam… kurwa (bo zabrało wulgaryzmu).

  4.  gorg pisze:
    2 kwietnia, 2011 o godzinie 23:26

    Popieram Feathera,chwytaj dzień!Nie odpłyń w gówniane gówno…wiedza to magia a magia to siła!

Napisz komentarz