BRAK WSPÓŁPRACY ZE STRONY ODBYTU
5 lutego, 2011, Autor: wujawentylekDziś rano popełniłem duży błąd,a mianowicie rzecz banalna,wstaje rano,myje zęby żeby z paszczy nie jechało,jem sniadanie ,pale fajke,bla,bla,bla,bla,i co?jajco zawsze do tego trzeba sie wysrać.przecież cała polska wykonuje te czynność a ja zapomniałem!!!!!!przyjechałem do roboty siedze sobie w slepie i nagle czuje delikatne muśniecie jelita grubego przez bliżej nie określoną kupę!!!ale siedze twardo,olewam z grubsza zaistniałą sytuację.
ludzie zaczynają wchodzić oglądac,myśle sobie elegancko,możę uda sie coś sprzedać w ten wietrzysty sobotni dzionek,zadają pytania ,pogawędki,srele morele i nagle jakby za karę że zlekcewazylem ostrzeżenie odbytnicze,kurwa ATAK centralny gówna !!!!!!rozmawiam z klientem i jestem dosłownie i w przenośni bombardowany w dupe !!!!!zaczyna mi sie plątać język,i krople potu zalewają me czoło,cały brzuch twardnieje jak u kobiety na sekunde przed porodem !!!mam wrażenie jakby wszyscy klienci w sklepie wiedzieli co mi jest i z pogardą mi sie przypatrywali kiedy sie kurwa OSRAM !!!!w myślach błagam swój odbyt,dupe,mięśnie z dupy o pomoc,że przecież raz moglem zapomnieć i przepraszam,że nalezy mi sie wyrozumiałość od swojej dupy bo zawsze ją podcieram miękkim papierem ,(w tym czasie)ludzie sie gromadzą jeszcze bardziej ,i zaczynają zadawać jeszcze więcej pytań kurwa a przeciez ja już nie mogę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!kurwa nie mogę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przeciez dupa mogłaby mi pomóc ten jeden raz !!!jedyny !!!!!kurwa !!!!
to nie kurwa musiałem dziwnym krokiem jak paralityk z kijem w dupie poprosic kolege ze sklepu obok żeby na sekunde przypilnował i prawie po kolanach zdruzgotany udałem sie na srocz !!!po zasiądnieciu na tronie(kiblu)(sroczu)(kurwidołku)jestem gotowy do decydującego starcia…..i co?
jajco moja dupa zadrwiła ze mnie bezczelnie ponieważ zupełnie mi sie odechciało !!!!!!!!wyobrażacie sobie tą zniewagę?to jest oburzające !!!!dość ze moja dupa ma mnie w D.U.P.i.e podczas ataku to jeszcze ze mnie drwi !!!!myślę sobie o nie tak nie bedziemy postępować,siedziałem chyba z 10 min fioletowy z nacisku żeby wypierdolić z siebie to monstrualne gówno i jeszcze walcząc ze swoja dupą,
poprostu brak słów !!!!!nikomu kurwa nie życzę walki ze swoim własnym odbytem !!!!!!!
10 lutego, 2011 o godzinie 12:20
A co ma powiedzieć człowiek który ma zasrane zatwardzenie, i gówno w postaci litego betonu kisi się w kiszce przez bite 4-5 dni, a później nagle w nieodpowiednim momencie zachciewa ci się tak srać, że aż ci niedobrze z nadmiaru brązowego cholerstwa, a skurcze jelit nie pomagają. Na dodatek gdy już nawet pójdziesz bezpiecznie na kibel – to oczywiście jakże by inaczej, wyleci jeden pieprzony bobek – korek, a później jak z fontanny, sraka! I przez pół dnia chodzisz niemrawy zmęczony bólem brzucha i ze zdezelowanym odbytem. Nie było więc dodam – no Kurwa!
W każdym razie podzielam uczucia związane z tym… przypadkiem, I kiedy możesz – sraj! Bo warto.