Wkurw w Ępiku

6 października, 2010, Autor:

Dziś dwa wkurwy połączone w jeden.

Od poniedziałku jestem codziennie w Empiku i pytam o nowy tom komiksu Blacksad, na który czekam od dwóch lat. Kurwa mać premiera miała być 4 października, mamy 6 i ni chuja. W Empiku niedostępny. Pytam więc w informacji lekko już dziś podkurwiony: kiedy można się spodziewać, że zamówią. A sekspedient odpowiada mi: no nie wieeem. A może spróbuje pan gdzie indziej? Noż kurwa wasza zajebana mać była? A gdzie poza Empikiem mogę dostać niszowe komiksy? Ja pierkurwadolę… Ale nic, chyba będę musiał zamówić przez internet, co też mnie niezmiernie wkurwia, bo mogą pozaginać rogi, jak źle zapakują, echh…

I drugi wkurw, myślę ciekawszy, bo nie tak osobisty. A zatem wkurwiły mnie dwie „tempe” jak większość temperówek lampucery w Empiku. A właściwie to nawet nie lampucery tylko młode gówniary, kateogria wiekowa 13 – 14 lat. Do tej pory myślałem, że ten cały szał z Haną Monatnną i Justynem Bimberem, tak bardzo obśmiewany w internecie jest trochę na wyrost, jednak dziś przekonałem się, że nie. Albowiem w empiku są od roku, może więcej te monitory dotykowe, na których można sprawdzić sobie czy dany produkt jest dostępny, czy jest w tym bądź innym salonie, tudzież wypróbować jakiś rodzaj muzyki. WYPRÓBOWAĆ bo całych płyt zwykle tam nie ma zgranych, a jedynie fragmenty. I takie dwie małe piczki zasadniczki stały tam sobie dziś, okupując dwa (z trzech, jednak trzeci był nieczynny z powodu, że „coś się stało i się zesrało”) i kurwa słuchały fragmentów płyt wspomnianych wyżej „artystów młodszo – średniego pokolenia”. I tu po raz drugi muszę powiedzieć: Noż kurwa wasza zajebana mać była. I tak chcąc sprawdzić czy jest płyta The Pierces, musiałem kurwa czekać piętnaście minut aż ruszą tą zafajdaną dupę. „Dobrze”, powie ktoś, „mogłeś przecież podejść do info i zapytać”. „Owszem, kurwa, mogłem” odpowiem. „Ale do chuja pana po to ustawiono tam te monitory, żebym nie musiał każdą pierdołą zawracać dupy pracownikom, tylko sprawdzić samemu. Swoją drogą naszła mnie też refleksja, że to dziwne iż dwie gówniary słuchają takich płyt akurat w Empiku, a nie w chawierze na Ju Tjubie. Ale może rodzina wypierdoliła je z domu, bo nie mogła zdzierżyć tego rzępolenia?

Oto mój wkurw. Pozdrawiam wszystkich ciepło.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 13 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: , ,

Kategoria Ludzie

komentarze 4 do “Wkurw w Ępiku”

  1.  Kircia pisze:
    6 października, 2010 o godzinie 18:11

    Też mnie to wkurwia takie propagowanie współczesnych „ideałów” młodzieży. Dobrze, że u mnie mało o Bieberze gadają.

  2.  Bergamo pisze:
    6 października, 2010 o godzinie 18:17

    Za moich czasów to się chociaż gówniary w Nirvanie i Pearl Jam kochały…a nie w jakichś nastoletnich kurewkach w makijażu 40-latki.

  3.  prywatnyKat pisze:
    6 października, 2010 o godzinie 18:44

    aż sprawdziłem z ciekawości kto to taki ten Bimber… to teraz takich rzeczy małolaty słuchają, kurwa widzę coraz lepiej…a myślałem, że to moje pokolenie jest zryte…

  4.  luke pisze:
    7 października, 2010 o godzinie 03:58

    a na iTunes nie możesz sobie przesłuchać – co prawda tylko po 30 sekund ale ogląd na płytę można sobie wyrobić

Napisz komentarz