Badania okresowe …
10 sierpnia, 2010, Autor: sadokasaWitam
A więc w niedziele postanowiłem sobie zrobić w końcu badania okresowe do roboty więc kiedy odkopałem kartę obiegową z skierowaniami nie spodziewałem się jak mocno się wkurwie i jak długo zajmie mi zrobienie tych jebanych badań , także do konkretów .W poniedziałek wstałem sobie o 8 rano (bo co bede wstawał o 7 jak nie mam pojemnika na mocz a apteki od 8 otwierają… ) i sie ubrałem wziełem jebane skierowania i myślę sobie machnę wszystko w jeden dzień i będę miał spokój jak rok temu , a tu taki psikus Pojechałem najpierw do szpitala na badanie krwi a tam kolejka nieziemska więc nawet nie wchodziłem do środka bo uprzedniego spalenia fajki, spaliwszy fajke postanowiłem się zmierzyć z jebitnie wielką kolejką I dobra postałem z 2 godzinki i w nagrodę zajebali mi pojemnik moczu i fiolkę krwi , ok jedno badanie z głowy teraz czas na słuch więc pojechałem do tego skurwionego laryngologa który po zbadaniu mnie z 5 razy i upewnieniu sie ze nie udaje tylko ze mam naprawdę dobry słuch nie dał mi wyników chuj jebany powiedział że zaniesie jutro(czyli dziś) do przechodni , mówie sobie dobra chuj z tym jutro nie będe musiał wstać z rańca , jakże okazało się to mylne… bo jak sie okazało do okulisty trzeba sie zarejestrować na jutro i to kurwa o 8 rano bo ta dziwka wpiera mi że nie da rady na 9 pomyślałem sobie JA PIERDOLE , chuj ci dziwko w łeb !!!!!! No i kurwa dzisiaj wstałem o tej jebanej 7 rano zajebiście nie wyspany bo kurwa mam jebany remont w chacie który robię sam i trzeba go kiedyś skończyć wiec robiłem do pierwszej w nocy, no i powracając do tematu przed ósmą wyszedłem z domu i jak już dojechałem do przechodni ta sama kurwa mówi mi że okulista bada od 8,30 myślę sobie kurwa a ta szmata mi wczoraj kazała być na ósmą !! dziwka jebana no i czekam siedzę sobie obok mnie siedzą jakieś babcie krzyżaki które gadają o niedzielnej mszy swoją droga to one tam chyba od 6 rano siedzą ale chuj w to, jak okulista już zbadał mocherki(co poszło szybko bo jakieś 15 min) był czas na mnie i tam u mojemu zdziwieniu chwila ukojenia piękna „Pani Doktor” przywitała mnie zabójczym spojrzeniem i ciepłym głosem powiedziała „proszę usiąść tu” , ja pomyślałem sobie że może ona usiądzie na mnie :D ? , no i po badaniu okazało się że mam zajebisty wzrok , i gdy już się przymierzam do odebrania wyniku nagle piękna pani okazała się moim gwoździem do mega wkurwienia bo powiedziała że mam sobie usiąść na korytarzu i poczekać na wywołanie mnie , myślę: „kurwa nawet ona… Japierdolee!!” , i przesiedziawszy na korytarzu 2 godziny mnie wywołała odebrałem te pierdolone wyniki z którymi poszedłem do medycyny jebanej pracy i tu ku mojej uciesze NIE było kolejki myśle sobie pewnie pani doktor na zwolnieniu … ale na całe szczęście się myliłem bo była w pokoju no i z myślą że to już koniec mojej przygody okazało sie że ten CHUJ JEBANY W DUPE, MURZYN NIE WYZWOLONY laryngolog wyniki przyniesie dopiero o 12 Myślę a to chuj pierdolony się na niego zaczaję i te jebane wyniki mu w dupe wsadzę…. no i pytam pani doktor czy mogę dziś przyjść bo tą karte obiegową a ona mówi że przyjmuje tylko dziś do 12 a w pokoju jest do 13 myślę cipa jebana mogła by mi pójść na rękę dać mi tą kartę o 12:30 i było by z głowy ale ona nie szmata powiedziała że mam być na 8 rano no to sie wkurwiłem i powiedziałem że będę na 9 i ona powiedziała jak pan chce. No i to koniec pisania na temat mojej niekończącej się przygody z jebana kartą obiegową , najlepsze w tym wszystkim jest to że kurwa musze jeszcze jutro iść kurwa jebana mać i nie wiem co mnie czeka …
To Tyle Jebać NFZ !!! i badania okresowe i pierdolone kolejki i wszystkich lekarzy ,bo to co rok temu załatwiłem w jeden dzień teraz trwa 3 dni i chuj wie może jeszcze dłużej bo to polska .
Tagi: NFZ karta obiegowa lekarz okulista laryngolog przechodnia kurwa japierdole niekończąca się opowieść
Kategoria Różności
10 sierpnia, 2010 o godzinie 14:18
Ja to jak mam iść do lekarza to już we mnie wrze!
10 sierpnia, 2010 o godzinie 20:42
„…mam być na 8 rano no to sie wkurwiłem i powiedziałem że będę na 9…” – osz kurde załatwiłeś ją tym tekstem!! normalnie genialne!