Poranek w malinach
21 stycznia, 2010, Autor: anonimA wiec – do pracy ostatnimi czasy jeżdżę na 6.30, dziś jako ze miałem okazje chciałem jechać godzinę wcześniej nastawiłem budzik na 4.20 i poszedłem spać oczywiście zadowolony po wygranym meczu ze Szwedami (jeszcze będzie o tym wzmianka). Gdy budzik zadzwonił i otworzyłem oczy wiedziałem już ze ten dzień będzie szczególny.. Umyłem się, ubrałem, nie chciało mi się jejeść (zły znak). Do pracy dojeżdżam jakieś 30km wiec zazwyczaj wieczorem tankuje paliwo na rano ALE wczoraj był mecz wiec zamiast na CPN poszedłem do monopolu po piwo i do domu oglądać mecz.
Następstwo? Trzeba zatankować rano – trzeba miedz za co. Szukam wiec karty do bankomatu… „kurwwwwwwwa gdzie jest ta zajebana karta!!!!” *godz 5:15* – cały dom na nogach szuka mojej karty – oczywiście nie znaleziona wiec pożyczona kasa od brata (20zl). Na mega wkurwie wychodzę z domu i IDE do zajebanego garażu cały czas myśląc jaki ten dzień będzie spierdolony. Do przejścia jakieś 400m, pizgawica -10 KURWA.
Dobra jest, wchodzę do garażu, siadam za kołkiem mojego diesla i co? OCZYWIŚCIE KUUUUUUUUUUURWA nie odpali!!! *godz 5:25* wchodzę do domu – znowu wszyscy na nogach bo mi kurwa nie che pierdolone auto zapalić KURWA. Biorę auto od ojca – paliwa tyle ze starczy na dojechanie na CPN KURWA MAC (trzeba zalać za 40, a mam tylko 20 wiec biorę kartę). Jadze na ten zajebany CPN i co widzę? KURWA MAĆ czy wy popierdoleni ludzie nie możecie spać o 5:40 w czwartek?! NOSZ KURWA kolejka większa niż do mięsnego za komuny!! KURWA, stoję i mam ochotę skopać każdego przede mną.
Dobra stoję przy kasie – płacę kartą. KURWA PIERDOLONY TERMINAL. *godz 5:58* jestem w aucie i jadę. Czy jakby to był normalny dzień zima by mnie wkurwiła? Pewnie tak ale dziś kurwa zajebałbym tych kurwa drogowców za to, że nie chce im się ruszyć dupy i odśnieżyć jebanej drogi KRAJOWEJ! Co na drodze oprócz zajebanego śniegu?! JEBANI niedzielni kierowcy jadący kurwa mac 30km/h. Dobra jest zima i niby ślisko to mogę im wybaczyć. Jadę, jadę a w radiu KURWA CIĄGLE COŚ PIERDOLA, jak leci fajna piosenka to musi jakiś pedał coś na niej gadać KURWA. Jebana zetka eska rmfmax puls i inne!
Dobra *godz 6.15* jestem w pracy czyli kurwa wstałem ponad godzinę wcześniej, a bylem w pracy KURWA jebane 15min wcześniej. Wpadam do biura i od razu widzę te zakazane dwie mordy i jeszcze bardziej odechciewa mi się żyć. A jest dopiero 6:49 KUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURWA.
Pozdrawiam
—
Wysłano z formularza nowego wpisu.
21 stycznia, 2010 o godzinie 11:00
przecież karty nie znalazłeś i pożyczyłeś 20 zł a za chwile piszesz „(trzeba zalać za 40, a mam tylko 20 wiec biorę kartę)” coś ściulasz. mało finezyjne