Jełop
11 grudnia, 2009, Autor: bimbeltOstatnimi czasy jakoś się tutaj sielsko-anielsko, psiejsko-czarodziejsko zrobiło. A miało być o wkurwianiu. Wracam zatem do gry.
Jełop to taki typ człowieka, który wkurwia najbardziej. Wkurwia swoją bezmyślnością, głupotą oraz sposobem bycia. Mój jełop to niedoszły wykonawca ogrodzenia, o którym było już wcześniej. Dodam, że jełop rasy czystej, nieskażonej inteligencją.
Ogrodzenie stoi, wykonane przez firmę zastępczą w tempie iście ekspresowym. A nasz jełop ciągle nie rozliczył się ze swojej roboty. Od kurwa początka października, gdy raczył był wziąć kasę. Dzwonić to mi się odechciało już dawno, bo ile się można z jełopem użerać. Bo ja wbrew pozorom spokojny człowiek jestem i się wkurwiać nie lubię.
Sprawę wzięła w swoje ręce szanowna moja małżonka. Osoba delikatna, aczkolwiek stanowcza i uparta. Po niezliczonych rozmowach telefonicznych i grzecznych prośbach, które zdawały się przepadać w uchu jełopa niczym w czarnej dziurze, małżonka moja wspomniała, że nie otrzymaliśmy jeszcze faktury, co mogłoby zaciekawić Urząd Skarbowy. Jełop na to, że mu grozi i że on sobie nie życzy. Jakby to on, kurwa, był pokrzywdzony. Kurwa mać. Jakbym wiedział, gdzie jełop mieszka, to bym nieomieszkał go odwiedzić i wytłumaczyć jak się powinno rozmawiać z kobietą. Ale nic to.
Następnego dnia, o dziwo, pokornie przyjechał i dostarczył brakujące braki, czyli klamki do furtek. I co? I kurwa błysnął swoją jełopią antyinteligencją. Przywiózł klamki do użytku wewnątrz pomieszczeń, na dodatek za nic nie pasujące do ogrodzenia, ani wyglądem ani kształtem. Słowem klamki do dupy, których nie da się zamontować.
I niech mi ktoś tu kurwa wytłumaczy jakie takie firmy mają prawo bytu? Przecież to kurwa żart jakiś jest. Człowiek doprasza się od dwóch miesięcy i jest totalnie olewany sikiem prostym. Jak już dojdzie do delikatnej perswazji, to jełop się obraża (delikatny kurwa jeden), po czym pokornie zjawia się i dostarcza nie to co trzeba. I można się użerać z takim do usranej śmierci i nic to nie da. Z jełopem gorzej niż ze ścianą.
* Imiona postaci zostały zmienione. Imię i nazwisko jełopa do wiadomości redakcji.
Kategoria Ludzie, Różności, Życie
11 grudnia, 2009 o godzinie 21:55
Masz racje, zbyt się ostatnio psiejsko czarodziejsko i słodko zrobiło. To chyba moja wina, kurwa.