Afryka
8 grudnia, 2009, Autor: TyrQW sumie jest to jeden z moich komentarzy do tekstu o kotach ale tak się rozpisałem i wkurwiłem na maxa, że wyszedł z tego odrębny post więc dam go tutaj.
Czy w Afryce to żyją inni ludzie niż w Polsce, USA, Kanadzie, Rosji ? Jakoś kurwa jak u nas chce się pić to ludzie kopią studnie. Czekaj mało tego, powiem Ci, że zwierzęta w Afryce nawet jak chcą pić to idą do wodopoju. Ale nie kurwa jebani murzyni, jak nie przyjedzie biały człowiek i nie wykopie studni to będą siedzieć i czekać aż samolot z żarciem przyleci i zrzuci paczki. No bo przecież samemu nie można nic zrobić. Wiesz czyja wina to jest, że Afryka jest głodna ? AFRYKAŃCZYKÓW jebanych ! Zamiast kurwa uprawiać, nawadniać, edukować dzieci, lub dać się edukować to zapierdalają się miedzy klanami, gwałcąc wszystko co się rusza. NIE JESTEM RASISTĄ JEBANYM ale chyba daje to do myślenia, że człowiek WSZĘDZIE na ziemi się dostosował do życia w trudnych warunkach: Syberia, Grenlandia, Mongolia, Pustynie Australii – Aborygeni, Pustynie Afryki – Nomadzi i jakoś się nauczyli hodować zwierzęta, zdobywać wodę i pożywienie. Ale kurwa nie wszyscy bo przecież jebana część kurewskich nierobów woli się ruchać do woli bez kondonów bez edukacji, zapierdalać się w wojnach i czekać na zrzutkę paszy z samolotu. Czy Ty wiesz, że tam są akcje takie, że chłop potrafi swoje bydło gnać przez kilkadziesiąt kilometrów jak nie kilkaset żeby wziąć worek żarcia zamiast wydoić krowę bo krowa jest święta ? Polecam Ci książkę “Dead Aid”, która napisały mądre głowy z Afryki, gdzie nawołują do ZAPRZESTANIA pomocy Afryce. Dlaczego ? To proste bezrobotny też woli siedzieć za parę groszy na zasiłku niż zapierdalać. Trzeba dać im edukację to wszystko, żadnej innej pomocy. Żadnych kurwa koncertów charytatywnych typu live aid, nic kurwa, może niech zrobią coś sami. MAM MEGAWKURWA na Afrykańczyków, bo to jebane lenie są i każdy Ci to powie, kto z Anglii wrócił i z Afrykańczykami pracował.
A dlaczego jakiś kotek ma mieć jedzenie i dach nad głową ? Bo sam sobie kurwa studni nie wykopie. Świat po drugiej wojnie światowej wpadł na pomysł żeby ożywić Afrykę tak jak Europę zniszczoną wojną – wpompować w pomoc wiele miliardów (już chyba) dolarów, ale oni to kurwa przejedli zamiast budować infrastrukturę, rolnictwo, edukację. Afryka to się rozwinęła tylko tam, gdzie biały człowiek działał – RPA, no i jeszcze wpływy Islamu – Afryka północna. Jakoś tam kurwa potrafią ale już w środkowej nie. Przecież kurwa jaką oni kasę mogliby trzepać z turystyki ale kto pojedzie do Czadu, skoro się tam napierdalają cały czas. Bo ja kurwa żadnej jebanej złotówki nigdy na Afrykę nie dam, o co Was też proszę.
9 grudnia, 2009 o godzinie 04:39
Dokladnie! Murzyni sa leniawi. A jak powstaly Stany Zjednoczone? Zlapali czarnuchow do siatki i sprowadzili na kontynent bo tubylcy (indianie) byli zbyt inteligetni – mieli bron, konie i sposob na zycie. I tacy murzyni zyli przez setki lat jak krolowie. Cieply pokoik sluzby domowej. Ale jak przyszly czasy wyzwolenia to co zrobili? Potworzyli getta i zyli w nich ja zwierzeta bo kurwa robic sie nie chcialo! No ale w koncu trzeba miec humanitarne podejscie do sparawy – mianowac murzyna prezedentem, a jak!
9 grudnia, 2009 o godzinie 04:53
A najgorsze jest to, ze teraz wszystko co murzynskie jest 'COOL’!
Yo yo yo maaaan!
9 grudnia, 2009 o godzinie 09:42
Bardzo ciekawy punkt widzenia. Nigdy nie patrzyłem na to z tej strony. Dodałby jeszcze, że świat chyba myśli, że ma jakiś dług wobec afryki, bo kiedyś ich kolonizowano. Ale przecież kolonizowano też Indie i Chiny, że nie wspomnę już o Australii na którą przecież zsyłano więźniów i co? Wszystkie te kraje są rozwinięte…
Kontrowersyjny pogląd, ale bardzo ciekawy.
9 grudnia, 2009 o godzinie 12:41
polecam przeczytać więcej w tej kwestii a potem oceniać.
9 grudnia, 2009 o godzinie 13:18
a niby co mam poczytac ? Bo ja moge polecic rzeczy, które ludzie piszą o zaprzestaniu pomocy Afryce:
http://african4.pinger.pl/m/2153268 <– blog Afrykanczyka po polsku
http://www.dambisamoyo.com/ <– autorka dead aid
http://afryka.org/index.php?showNewsPlus=817 <— krotki temat o rezyserze z Afryki, ktory tez widzial ten problem z tej strony.
A tutaj ten tekst ktory warto przeczytac i sie zastanowic czy nie mam racji:
"Od dawna zadaje sobie i swoim pytanie:
Kto komu naprawdę pomaga?
Świat Afryce, czy raczej
Afryka światu?
Słyszę już głosy oburzenia, pretensje itp.
Żem nie wdzięczny za to ile świat robi dla mej Afryki
Że nie widzę jak Afryka jest przysłowiowym workiem bez dna.
Rok 2003:
Pomoc rozwojowa EU na rzecz Afryki wyniosła 15 miliardów Euro!
Rok 2006 – 2008:
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (FMI) pożyczyła 2 miliony $ US najbiedniejszym krajom naszego globu!
Rok 2009:
FMI, ustami swego szefa Dominique Strauss – Kahn oznajmia
, że zamraża do 2011 roku odsetki (0,5 % rocznie) długu biedniejszych krajów tzw. 3 świata (większość znajduje się w Afryce) oraz udziela "dodatkową pomoc” rzędu 17 miliardów $ US do 2014 roku, z czego 8 miliardów $ US będą udzielone w ciągu 2 lat!
FMI, czyli Światowy Fundusz Walutowy, może sobie na taki hojny gest pozwolić, gdyż do biednych organizacji nie należy.
Kasa pochodzić będzie ze sprzedaży części zapasów w złocie jakie FMI posiada… 403,3 ton złota, czyli zaledwie 1/8 całkowitej ilości w jego posiadaniu!
Timeo Danaos et dona ferentes, chciało by się rzec!!!
Media często i gęsto piszą o tych monumentalnych sumach, które idą na pomoc dla Afryki.
Milion dolarów na to…
Miliard dolarów na tamto…
17 miliardów na dodatkową pomoc itd. itp.
Jak było tak jest, czyli bez zmian na lepsze!
Altruizm altruizmem,
ale na litość, po co tak z uparciem maniaka Afryce się pomaga?
Dlaczego ciągle się pomaga skoro pozytywów nie widać?
No, prawie nie widać!
Nie warto pomagać Afryce… Afryka nie potrzebuje tej "pomocy”…
Afryka nie potrzebuje tych pieniędzy.
Zaskoczony?
Ja nie,
tak samo jak Panie Dambisa Moyo* oraz Anna Dobrowolska.**
Zresztą wystarczy przeczytać Dambisy Moyo książkę pt. "Dead Aid".
Nie zostawia w niej suchej nitki na hipokryzję, wyzysk itp. krajów bogatych, które są wrzodem na afrykańskim tyłku. Apeluje o zaprzestanie tej formy pomocy pieniężnej wobec Afryki, bo zamiast Afryce pomagać hamuje.
Dead aid – wspomnianej Pani Dambisy pokazuje jak ta "pomoc” hamuje wszak zabija Afrykę na śmierć!"
9 grudnia, 2009 o godzinie 17:49
A czy ty nie widzisz różnicy między północą, południwą i środkową częścią Afryki, gdzie można przesypywać tylko piach, bo nic innego tam nie ma? A czy nie uważasz, że może być im trudno używać kondomów jak nie wiedzą, co to widelec? A czy nie wydaje Ci się, że jak plemiona/klany walczą między sobą to mają turystów w głębokiej czarnej dupie? Że ważniejsze jest dla nich opanowanie większego terenu. Czy nie uważasz, że w części tych krajów zrobiono granice, bo mamy 21 wiek i tak jest wszędzie, ale część z mieszkańców danego kraju nie wie, co to granica, bo gania od dziecka za antylopą? Czy nie widzisz różnicy w tym, że masz szkoły pod nosem i możesz się uczyć, jeśli tylko tego chcesz a tam, kto ma uczyć i kogo, jak on się zastanawia czy dzisiaj coś zje czy nic? Nie widzisz, że nasza kultura różni się od ich? Że np. Polak prowadził 5 wieków temu zupełnie inny żywot niż Afrykańczyk? Dlaczego dawno temu większość wynalazków powstało w Europie?
Odpowiedz na te wszystkie pytania jest jedna. Bo każda grupa etniczna jest inna. I jedna bardziej umie o siebie zadbać a inna mniej. Bo wiele rzeczy warunkuje religia/wierzenia. Bo wszyscy zależymy od klimatu, z jakim przyszło nam się zmierzyć. I zależy to od wielu innych kwestii.
A poza tym, jak sam napisałeś, próbuje się ożywić Afrykę od drugiej wojny, ale czy nie wydaje ci się, że by zmienić mentalność i podejście potrzeba więcej niż pół wieku?
Zgadzam się z Tobą w kwestii tego, że miliardy są tam posyłane i są źle gospodarowane. Że nie docierają do najbardziej potrzebujących a rozleniwiają spryciarzy, którzy tylko czekają na kolejny transport. Ale to nie jest powód by zaprzestać. I to, że są mniej zaradni nie powinno ich wykluczać z tego, by wyciągać rękę po wodę.
9 grudnia, 2009 o godzinie 19:56
joawel: Tak się składa, że tam gdzie piach można tylko przesypywać to są najbogatsze kraje Afryki czyli: Egipt, Tunezja, Libia, Algieria, Maroko. Mają dostęp do morza oraz do surowców naturalnych. Na Sacharze pomimo, że to teren niegościnny żyją Nomadzi, którzy dobrze sobie radzą i żadnej pomocy im nie potrzebna i żadnej pomocy nie chcą. To po pierwsze. To jest północ Afryki.
>>>A czy nie uważasz, że może być im trudno używać kondomów jak nie wiedzą, co to widelec?
Chińczycy też nie wiedzą co to widelec a jakoś pewnie wiedza jak durexów się używa. Przepraszam bardzo ale chyba tego jak użwac gumek zgodnie z instrukcją to można nauczyć nawet małpę, więc nie chrzań, że to zbyt trudne dla homo sapiens.
>>>A czy nie wydaje Ci się, że jak plemiona/klany walczą między sobą to mają turystów w głębokiej czarnej dupie?
Tak mi się wydaje, więc niech sobie siedzą w tej swojej czarnej dupie jak tak chcą się zabijać.
>>>Czy nie uważasz, że w części tych krajów zrobiono granice, bo mamy 21 wiek i tak jest wszędzie, ale część z mieszkańców danego kraju nie wie, co to granica, bo gania od dziecka za antylopą?
Co z tego ? Czy coś z tego wynika ? Aborygeni w Australii też nie znają granic, mieszkają na terytorium pustyni i nikt im nie musi pomagać. Nie znajomość granic, ma się nijak do pomocy czy nieudaolności.
>>>>Czy nie widzisz różnicy w tym, że masz szkoły pod nosem i możesz się uczyć, jeśli tylko tego chcesz a tam, kto ma uczyć i kogo, jak on się zastanawia czy dzisiaj coś zje czy nic?
O tym dalej powiem. Zamiast wysyłać żywność – budować im szkoły.
>>>Nie widzisz, że nasza kultura różni się od ich? Że np. Polak prowadził 5 wieków temu zupełnie inny żywot niż Afrykańczyk? Dlaczego dawno temu większość wynalazków powstało w Europie?
Widze i co z tego ? Mieli pare tysięcy lat i stoją w miejscu, może jakby im nie pomagać to by sobie radzili tak jak przez te pare tysięcy lat wcześniej ?
Powiem tak: Eskimosi: czy potrzebują pomocy ? Tam nie ma w ogóle ziemii do uprawy, gorzej niż w Afryce nieprawdaż ? Dają sobie radę ? Dają, aż się boje myśleć co by się stało jakby nagle zaczeli wysyłać im pożywienie. Pewnie zapomieliby jak się poluje, robi igla czy kajaki, bo wszystko przychodziłoby w paczkach.
Nomadzi: żyją w bardziej niegościnnych rejonach Afryki niż Etiopczycy (zobacz na google maps, że w Etiopii jest w chuj zielono w porównaniu z taką Tunezją).
Aborygeni – żyją w takich samych warunkach jak Afrykańczyc – dają radę.
Przykładów można podać jeszcze parę i wszystkie ludy, które zamieszkują niegościnne tereny dają sobie radę BO IM SIĘ NIE UDZIELA POMOCY DO CHUJA WACŁAWA.
Syberia – tam też nie ma ziemii do upraw, jest wieczna zmarzlina ale ludzie nauczyli się hodować renifery.
Pomóc można w jeden sposób. Zamiast jeździć i kopać studnie, rozrzucać prezerwatywy, wysyłać paczki z jedzeniem (które później przejmują walcżące hunty i same zjadają lub sprzedają z zyskiem) trzeba TYLKO i wyłącznie zasponsorować im edukację. Wybudować szkoły i opłacić misjonarzy / nauczycieli. Afryce, która nazywana jest spichlerzem świata (!), potrzebni są rolnicy, lekarze i inżynierowie. Rolnicy wiadomo do czego, wszystkie biedne kraje Afryki mają warunki do uprawiania roślin, może nie żyta czy owsu ale za to kukurydzę, ryż, proso i sorgo oraz banany, kawę i kakao. Inżynierowie zbudują infrastrukturę. Lekarze będą leczyć afrykańskie choroby i będzie super. Wystarczą szkoły, nauczyciele, później wykładowcy, polibuda, medyk, sggw i chuj nic wiecej. edukować edukować i jeszcze raz edukować. Bo karmi to się zwierzęta jak się je hoduje, a nie ludzi.
9 grudnia, 2009 o godzinie 21:37
joawel: Tak się składa, że tam gdzie piach można tylko przesypywać to są najbogatsze kraje Afryki czyli: Egipt, Tunezja, Libia, Algieria, Maroko. Mają dostęp do morza oraz do surowców naturalnych.
>>> tak jak mówisz, mają dostęp do morza i o ile łatwiej o turystów plażowiczów, mają surowce, które utrzymują całe państwo. Wszystkie państwa, które wymieniasz znajdują się w basenie morza śródziemnego czytaj łatwiej im się żyje i zwróć uwagę, że większość mieszkańców tych państw skupia się właśnie w okolicy morza.
Na Sacharze pomimo, że to teren niegościnny żyją Nomadzi, którzy dobrze sobie radzą i żadnej pomocy im nie potrzebna i żadnej pomocy nie chcą.
>>> Nomadzi nie siedzą w jednym miejscu, znajdują jakieś ciekawe miejsce pod wzg. obecności żarcia i wody, wyżerają co się da i idą dalej. To sposób życia.
Chińczycy też nie wiedzą co to widelec a jakoś pewnie wiedza jak durexów się używa. Przepraszam bardzo, ale chyba tego jak użwac gumek zgodnie z instrukcją to można nauczyć nawet małpę, więc nie chrzań, że to zbyt trudne dla homo sapiens.
>>> Ja tu miałam na myśli tą część, która nie wie, co to widelec, bo nigdy go nie widziała, więc skąd mają mieć kondomy?
Tak mi się wydaje, więc niech sobie siedzą w tej swojej czarnej dupie jak tak chcą się zabijać.
>>>Pieprzenie, walczą o swoje, jak każde szanujące się społeczeństwo, jeśli uważają że im się należy to to robią.
Czy nie uważasz, że w części tych krajów zrobiono granice, bo mamy 21 wiek i tak jest wszędzie, ale część z mieszkańców danego kraju nie wie, co to granica, bo gania od dziecka za antylopą?
Co z tego ? Czy coś z tego wynika ? Aborygeni w Australii też nie znają granic, mieszkają na terytorium pustyni i nikt im nie musi pomagać. Nie znajomość granic, ma się nijak do pomocy czy nieudaolności.
>>>No wynika, że mają w dupie rządy, bo żyją wg. własnych zasad, bo ważniejsze jest to, co było przed podziałem. Bo interesuje go jego własna wioska i to by przetrwać.
Nie widzisz, że nasza kultura różni się od ich? Że np. Polak prowadził 5 wieków temu zupełnie inny żywot niż Afrykańczyk? Dlaczego dawno temu większość wynalazków powstało w Europie?
Widze i co z tego ? Mieli pare tysięcy lat i stoją w miejscu, może jakby im nie pomagać to by sobie radzili tak jak przez te pare tysięcy lat wcześniej ?
>>> Bo taka ich uroda, cechy dziedziczne. Mają upał w chuj i zastanawiają się jak tu się schować a nie jak wynaleźć szczepionkę na katar. Im się nigdzie nie spieszy, jak w pozostałych krajach, gdzie jest podobny klimat.
Powiem tak: Eskimosi: czy potrzebują pomocy ? Tam nie ma w ogóle ziemii do uprawy, gorzej niż w Afryce nieprawdaż ? Dają sobie radę ? Dają, aż się boje myśleć co by się stało jakby nagle zaczeli wysyłać im pożywienie. Pewnie zapomieliby jak się poluje, robi igla czy kajaki, bo wszystko przychodziłoby w paczkach.
Nomadzi: żyją w bardziej niegościnnych rejonach Afryki niż Etiopczycy (zobacz na google maps, że w Etiopii jest w chuj zielono w porównaniu z taką Tunezją).Aborygeni – żyją w takich samych warunkach jak Afrykańczyc – dają radę.
>>> Etiopia – komuna to raz, dwa no fajnie zielono, ale co z tego skoro z tych upraw rolnych jest bardzo mały zbiór, więc łączy się to ze zwierzętami, bo nie ma, co im do pyska włożyć. Połowa pracujących Etiopczyków pracuje w rolnictwie. Aborygeni to Nomadowie a o tym już pisałam. Rolnictwo? 6% kontynentu nadaje się na uprawy.
I wracając do sedna sprawy. Jak chcesz, do kurwy nędzy, posadzić pół wsi w szkole i kazać im liczyć całki jak dzieciaki są spragnione i głodne?! I skoro Twój plan jest taki prosty i zajebisty to, czemu wcześniej nikt na niego nie wpadł i go nie zrealizował?!
Oceniasz zbyt wielu ludzi jedną miarką.
9 grudnia, 2009 o godzinie 22:24
Twoje argumenty do mnie nie trafiają.
9 grudnia, 2009 o godzinie 15:36
W większości zgadzam się – Afrykańczycy nic z tym nie robią, że dostają pieniądze tylko dalej są zacofani i nie chcą tego zmienić.
9 grudnia, 2009 o godzinie 18:12
A o tym, że w Afryce jest 50 stopni, w Hiszpanii ponad 20, a u nas kurwa jebane ZERO to już nikt kurwa nie napisze.
NIKT.
15 grudnia, 2009 o godzinie 23:38
Witam
Polecam wszystkim tutaj książkę Wiktora Prandoty – Czarna Afryka od środka
To zapis przeżyć Polaka, który przez kilkanaście lat pracował wśród Murzynów w Kongo w latach 70tych usiłując nauczyć ich nowoczesnych metod upraw ziemi ( był profesorem na SGGW ).
Książka jest momentami przerażająca – zwłaszcza autentyczne opowiadania na temat codziennego życia afrykańczyków
– opis obrzezania młodych kobiet przez najstarsze kobiety we wiosce przy uzyciu tępego noża
– wszechobecna wolność seksualna ( np do każdej wdowy ustawia się kolejka mężczyzn )
– rola czarów i degeneracja umysłow przez nie – np kiedy w rodzinie wydarzy sie nieszczęście, mężczyzna którego to dotknęło musi udac się do sąsiedniej wioski i zgwałcic jakąs kobiete, wtedy to przejdzie na niego, wg afrykańczyków nic nie bierze się samo, wszystko – każde zdarzenie i dobre i złe jest wynikiem czarów itd itd
Opowieść autora np całkowicie zgadza się z głównym tekstem, który tu komentujemy. Min opisuje, jak wpompowano w niektóre kraje ogrom pieniędzy w industrializację itp i jak to wszystko zmarnowano, jak nie pamiętam już jaki kraj zbudował ogromna hydroelektrownię, z której mocy wykorzystywano 10% bo nie było co nią zasilać itd itd, jak bezmiernie marnowano wszystko to, co przejęto po białych ludziach.
Autor częściowo stara się tez wyjaśnić lenistwo murzynów -klimat ( który nie pozwala na długotrwały wysiłek fizyczny ) i przyzwyczajenie do tego, że do pracy ktoś musi pogonić – Arab lub biały
Może Wam się to nie mieścić w głowach, ale czytałem wiele artykułów o RPA, gdzie… Murzyni tęsknią za apartheidem…
Dlaczego? Bo nie potrafią wykorzystać szans i wolności ( oczywiście na szczęście nie wszyscy )
O głupocie afrykańskich polityków i wybuchach wojen afrykańskich wiele pisał w swych książkach i artykułach Ryszard Kapuściński, polecam Czarny Heban i Cesarza, to wiele wyjaśni
A dodam tu tez swoje wkurwienie…
Mądra łajza Ochojska ta z akcji humanitarnej zbiera na studnie w Sudanie, gdy tymczasem u nas mówi się o tym, ze ileś procent dzieci jest głodnych i liczy tylko na darmowy posiłek w szkole. Żeby pomagać innym, najpierw kurwa trzeba mieć u siebie porządek
19 lutego, 2010 o godzinie 21:31
Po trzęsieniu ziemi na Haiti polski ratownik wypowiadał sie dla wiadomości że miejscowa ludność wogóle sobie nie pomaga a później tylko sie słyszało że gwałcą sprzedają dzieci kradną co sie da. Zgadzam sie z TyrQ wszyscy na świecie jakoś sobie radzą a czarni nie potrafią.
27 kwietnia, 2011 o godzinie 16:32
a w usa czarne kurwy też tylko łapę jak Rumuni wyciągają : Pani daj! Pani daj! myślicie że czarny na śmieciarce jeździ – chuja biały zapierdala, czarnucha na budowie ze świecą szukać, całe gówno siedzi w budżetowce, w wydziale komunikacji, na poczcie, w urzędach a raz o tym już
pisałem jak czarny skurwesyn spał za biurkiem w godzinach urzędowania ordynarnie na widoku, ale kijem chuja nie ruszysz, bo będziesz rasistą, a dwa wszystkim obrońcom czarnych w
Polsce zadam pytanie: ilu tam macie murzynów- trzech kurwa i jednego mulata Lepera, więc zamknijcie mordy jak nie jesteście w temacie – kurwa kurwa kurwa!
27 kwietnia, 2011 o godzinie 17:03
poprzednio to też kurwa byłem ja, a tu jeszcze dodatkowy prezent dla Pani, która kocha czarny lud kurwa – mam nadzieję, żę zna angielski, bo taka mądra i egzaltowana przecież!
„the fact of the matter is that black people commit far more crime than whites, the idea that someone who is killed by a white person is just ignored and all the evidence is hidden is ludicrous, do you really think that just because a white person kill someone that the victims family acts like it never happened and don’t report it? that doesn’t make any sense
also, just look at any sub Sahara African country and their crime rates verses a predominately white country’s crime rates, in the US blacks are 37 times more likely to commit a violent crime than whites, blacks are 17 times more likely to commit violent crime against a white person than the other way around”
27 kwietnia, 2011 o godzinie 17:39
A jak to przeczytałem to już mnie krew zalała:
„Wszystkie unijne kraje będą zmuszone przyjmować więcej uciekinierów z krajów afrykańskich oraz Bliskiego Wschodu.
Z takim pomysłem wystąpili urzędnicy Komisji Europejskiej. Bruksela chce, aby w najbliższym czasie członkowie wspólnoty przyjęli do siebie część przybyszów głównie z Czarnego Lądu, którzy starają się z powodów ekonomicznych osiedlić w tej chwili przede wszystkim na Malcie, w Hiszpanii oraz we Włoszech. To tam obecnie trafia największa fala nielegalnych. W imię solidarności – jak zakłada Bruksela –
za jakiś czas część tych ludzi trafiłaby do innych członków Unii Europejskiej. Chodziłoby o przesiedlanie np. uciekinierów, którzy znaleźli się w Hiszpanii, do innych krajów, tak aby ciężar ich utrzymania rozdzielać po równo na wszystkich członków Unii. Choć jest to na razie wstępny pomysł Brukseli, już w wielu europejskich stolicach wywołał on prawdziwą burzę. Najbardziej przeciwny takiemu rozlokowywaniu jest Londyn, który obawia się, że z rozdzielnika Brukseli Wielka Brytania dostałaby rocznie co najmniej kilka tysięcy uchodźców, którzy mieliby się osiedlić w tym kraju. „
27 kwietnia, 2011 o godzinie 20:36
Powinni ich deportować. Taka powinna być polityka. Tych co na łodziach przypływają to powinni jeszcze na morzu wyłapywać i na statkach z powrotem do ojczyzny a w drodze powrotnej pod kilem przeciągać ;). Zorganizować jakąś instytucję, organ jakiś do wyłapywania ich na terenie UE i podczas deportacji chłostać :). Tak powinno być :).
13 maja, 2011 o godzinie 19:39
Też mnie zawsze wkurzały te „biedne dzieci w Afryce” – jak kurwa nie mają co żreć niech się nie pierdolą i nie rozmnażają jak króliki.
A o Ochojskiej czytałam, że na te studnie i inne gówna to idzie mizerna część tego co wysępi.