Proszę bardzo
12 września, 2009, Autor: ZiutekNie wiem dlaczego, ale za każdym razem, gdy pojadę zrobić zakupy do jakiegoś hipermarketu, czy to Tesco, czy Carrefour, czy jeszcze co innego, wkurwia mnie jedna sytuacja.
Podchodzę do kasy, pani kasuje wszystkie zakupione towary, ja ładuję to do koszyka lub do reklamówki, pani mówi np. 55 zł (nie wspomnę już, że zawsze zapyta jeszcze czy mam już kartę rodziynkę – kurwa, kto wymyślił tą nazwę – czy inną, albo czy może nie chce sobie wyrobić, ale to już temat na inny post). Więc ja szybko sięgam do portfela, wyciągam kartę i podaję.
I podaję.
I podaję.
I podaję.
…
I podaję.
No i gdzie się gapisz, do kurwy nędzy?!!
– Proszę bardzo – mówię, bo ta baba zawsze, gdzie bym nie robił zakupów, po prostu kurwa zawsze musi odwrócić ten jebany łeb w drugą stronę. O co kurwa chodzi? Na co się tam gapisz, do kurwy nędzy? I dlaczego zawsze tak jest? Za każdym razem muszę chwilę postać z wyciągniętą ręką, a potem powiedzieć jebane „Proszę bardzo” bo inaczej się babsztyl nie domyśli, że już wyciągnąłem kasę lub kartę i chcę zapłacić!
Proszę kurwa bardzo!
Kategoria Zakupy