Westerplatte vs Wieluń
1 września, 2009, Autor: ZiutekWkurwia mnie ostatnio, że media, nie mające widocznie nic lepszego do roboty, zajmują się lansowaniem pewnego rodzaju wyścigu, między Westerplatte a Wieluniem, o to kto pierwszy został zaatakowany przez jebanych szwabów w 39-tym. Czy bohaterskie (kwestia prawdziwości tego mitu to już inna historia) Westerplatte, czy też może bezbronny, a przez to bardziej umęczony i warty upamiętnienia Wieluń. A gdzieś jeszcze słyszałem, że to wcale nie Westerplatte, ani nie Wieluń, tylko coś (czy ktoś tam) jeszcze…
A jakie to ma kurwa znaczenie? No jakie? Czy te parę minut robi komuś różnicę? Czy liczy się tylko kto pierwszy dostał w czambo, a nie liczy się już kto następny?
Wkurwia mnie wyszukiwanie tego typu problemów i przedstawianie ich opinii publicznej w ten sposób, że zaraz większość ludzi uważa, że faktycznie Polska nie ma innych trosk i dylematów. Że najważniejsze jest teraz kto 70 lat pierwszy dostał w trombę.
Ja pierdole jak mnie to wkurwia.
Tagi: Westerplatte, Wieluń
Kategoria Aktualności, Telewizja i radio
2 września, 2009 o godzinie 07:34
he..kurwa …zapomniałeś dodać ze wojna zaczęła się 26lipca 1939 najpierw te szwaby napadły a potem zawrócili …..może kurwa zapomnieli w tym dniu zabrać Adolf-ka na wojnę