Znowu niedziela, kurwa mać :/
30 sierpnia, 2009, Autor: NataliaJak ja nie lubię niedzieli. Dobra fajnie, miałam piątek wolny, ale to kurwa za szybko leci. Od jutra ten sam wałek i w dodatku na 6. Nasza kierownica, to popada totalnie skrajność w skrajność. Zarówno emocjonalnie jak i w zachowaniu. Normalnie nie można za nią nadążyć, kurwa. Najpierw obiecuje, że będą normalne godziny i nie będziemy siedzieli po swoich godzinach tylko jeb, do domu, a tu takie coś. Na deser mam kurwicę z wczoraj bo nie udaje mi się przekonać pewnej osoby. I tak kurwa od jutra będę zapierdalać bo jak znam życie: jeżeli na 6, to zapierdol, że będziemy piszczeć. Tak było, jest i będzie, kurwa.
Pozdrawiam.
Kategoria Różności
30 sierpnia, 2009 o godzinie 22:30
a może kierowniczce hormony napierdalają ….może jej kurwa gwinta trzeba na uspokojenie!sam nie wiem ten co parzy jej kawę powinien dawać jakieś kurwa tabletki nasienno-uspokajające!
2 września, 2009 o godzinie 22:05
Właśnie nie wiem co z nią się dzieje, ale wkurwia mnie totalnie. W tym miesiącu przegina pałe i to konretnie :[