Kebab w Sopocie
24 sierpnia, 2009, Autor: anonimWitam,
Bardzo chciałbym podzielić się z wszystkimi, wszem i wobec, sytuacją która mnie spotkała w sobotę w pięknym mieście Sopot.
Jako, że byłem wieczorową porą bardzo głodny udałem się do Kebeba po strawę. Okazało się że moja obecność w kolejce baaardzo nie odpowiada jednemu szanewnemu jegomościowi. Swoją złość przelał na mnie za pomocą 4 kolegów zaraz po moim wyjściu z punktu gastronomicznego. Jest poniedziałek, mnie dalej od kopów, które zostały mi wymierzone za
powyższą winę napierdala głowa i przedramiona tak że nie wiem. I generalnie jestem wkurwiony po pierwsze, że ktoś jest jeszcze na tyle głupi żeby poturbować obcego człowieka za to, że stoi przed kimś w kolejce po kebeb a po drugie, że mimo przewagi fizycznej 4 do 1 dałem sie obić…
Trudno przy następnej okazji już nie dam się zaskoczyć.
Pozdrawiam
Piotr
Kategoria Miasta
24 sierpnia, 2009 o godzinie 21:10
następnym razem zrób tak jeśli cie uderzy
w twarz upadnij na zol i niech ktoś zawezwie pogotowie ..powiedz im że łeb cie napierdala i w szpitalu koniecznie poleż 8dni a..zobaczysz jak pan prokurator im się dobierze za ..pobicie do ich słodkich tyłeczków!!
27 sierpnia, 2009 o godzinie 12:20
i koniecznie sprawa z powództwa cywilnego o odszkodowanie!! aa i niech Ci potem loda zrobią na zmianę i cumshotem ich po oczach!!
3 września, 2009 o godzinie 09:32
Bierz mlotek.Młotek punktowy.W busach są do zbijania szyb.
Ktoś zwraca Ci uwage,ze,kurwa,stoisz blizej.Nastepnym razem sie nie pytaj o co chodzi tylko zaatakuj,wykrec kurwa suty,zaloz nelsona i spierdalaj czym predzej z miejsca zdarzenia…Mlotek sie przyda na czterech.