Sikanie na autostradzie
10 sierpnia, 2009, Autor: ZiutekWracam sobie wczoraj z wakacji, jedziemy sobie spokojnie, nagle gdzieś koło Łodzi trafiamy na korek. Jakiś pociąg jedzie i przejazd zamknięty. Jest już noc, wokół ciemno jak w d… u murzyna, światła samochodu za nami oślepiają nas, nagle koleżanka na tylnym siedzeniu krzyczy: „Patrzcie, baba leje”. Odwracam sie w prawo, w lewo, myślę sobie, że no dobra, poszła lać w krzaki, czasem się zdarza, przypiliło ją to leje. Ale rozglądam się, nikogo nie widzę. Patrzę na koleżankę i ku wielkiemu zdumieniu widzę, że ona spogląda do tyłu! Odwracam się i…
No żesz do kurwy nędzy!
Jakaś baba kuca przed maską swojego samochodu, trzymając się grilla chłodnicy, podciąga spódnicę i majciory, i leje, tak po prostu, na bezczelnego! Cwana bestia, bo dzięki temu widzieliśmy ją tylko my, stojący bezpośrednio przed nią (z przeciwka nikt nie jechał – przejazd był zamknięty). No ale to już jest przesada! Czegoś takiego jeszcze nie widziałem!
Ludzie są bezczelni…
Kategoria Samochody
11 sierpnia, 2009 o godzinie 12:03
Ja bym mendzie zdjęcie syknął…. To by sie chodziaż zmieszała.. KURWA!!!