Siatomioty…
27 lipca, 2009, Autor: anonimJak tu się kurwa nie wkurwić. Stoję sobie spokojnie na przystanku autobusowym. Upał, po dupie się leje, auto pożyczyłem – trudno, wycierpię się na tym tureckim słoneczku ale po tych tygodniach polskiego potopu jestem gotów przyjąć 34 st. C z pokorą. Myślałem, że spokojny człek jestem, że niewiele może mnie wkurwić (wyprowadzić z równowagi), z reguły staram się być pragmatyczny i niekonfliktowy. Podjeżdża autobus. Kurwa, ważę sobie trochę przy 186 cm wzrostu więc z miejsca ruszyć mnie nie tak łatwo. Autobus zatrzymuje się. Drzwi mam niemal naprzeciwko mojego nosa i co? I kurwa ktoś mnie przesuwa , napiera na mnie i napierdala na te drzwi. Patrzę, a kurwa baba dobrze po 70-tce lub 80-tce chce mnie wypchać z chodnika i ryje swoje dupsko do tegoż autobusu. Normalnie dżentelmen się we mnie odezwał i spytałem grzecznie, gdzie szanowna Pani się tak kurwa śpieszy. Oczywiście usłyszałem to i owo o wychowaniu. Obserwuję babę dalej i patrzę jak miota swoją siatę na pierwsze wolne miejsce, niczym pies moczem zaznaczając swoje terytorium, po czym pędzi kurwa do kasownika i z powrotem na miejsce z siatą. I powiedźcie kurwa jak być kulturalnym, miłym i uprzejmym. Kurwa, co za moherowy naród, odgórny przykład niewiadomego pochodzenia. Czy te baby – siatomioty wiedzą, że kiedyś jakiemuś młodemu człowiekowi może pęknąć żyłka na skroni? Pozdrawiam uprzejmych i opanowanych, kurwa :)
Tagi: autobus, staruchy, Zaiste Wykurwisty Wkurw
Kategoria Ludzie, Transport, Zachowanie
27 lipca, 2009 o godzinie 22:17
dobrze że kurwa nie jeżdżę autobusem…a te stare baby to są sępy jak chuj i brak kultury u nich jest spowodowany sztuką przetrwania …..a jak pamiętam kiedyś siedziałem i był tłok a byłem wtedy młodziutki te te stare mocherówki się gapiły na mnie było ich trzy kurwa trzy sępiące stare babsztyle które sobie upolowały moje siedzenie w autobusie kurwa….wzrokiem mnie nie odpuszczały na sekundę a jak w końcu podźwignąłem zadek by se ktoś usiadł to kurwa mało co się nie po zabijały o siedzenie …kurwa….na przystanku ledwo kulały ale bić się to potrafiły!
27 lipca, 2009 o godzinie 22:27
No ja pierdole… to jest straszne :/ Jak idą chodnikiem to jakby nog nie mialy a jak sie drzwi autobusu/tramwaju to jakby dynamo w dupsku miały :/
27 lipca, 2009 o godzinie 22:43
dynamo…ty byś je widział w markecie jak coś kurwa dają za darmo kurwa nie…to potrafią taką promocje zeżreć,…na pniu