Bzzz bzzz bzzz
13 lipca, 2009, Autor: ZiutekByłem wczoraj w górach. Piękna pogoda, słoneczko świeci, po prostu super. Wyczłapałem na sam szczyt, ciężko było, ale dałem radę. Leżymy sobie na trawce, pod samym szczytem, wokół piękne widoczki, same szczyty Tatr, cisza, spokój, ach, gdyby tak można było…
I nagle… bzzzzz
Bzzzzzzzzz
BZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
BZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
KURWA JEGO MAĆ!!!!
Nie minęło pięć minut, zleciało się tego skurwysyństwa tyle, że nic tylko się opędzać. Co to dziadostwo tam w ogóle robi? Bzykać sobie przyleciało? Muchy, muszki, inne stwory, kurwa jego mać, spokoju nie dają, cholerstwo jedno. Ale mnie to wkurwiło, po prostu całą przyjemność mi to zabrało. Po chwili trzeba było się stamtąd zabierać, bo od tego bzyczenia już głowa puchła.
Kurwa, co za dziadostwo!!!
Kategoria Różności
15 lipca, 2009 o godzinie 21:04
To są kurwa Julki właśnie jednego kurwa złapałem do słoika!!!!!!!!!
15 lipca, 2009 o godzinie 21:06
Kurwa Julek mi do mleka wpadł…~!!!!!