Skręt w prawo

14 maja, 2009, Autor:

Sytuacja wygląda następująco. Skręt w prawo. Do skrętu w prawo strzałka zielona na sygnalizatorze. Okolice dużego centrum handlowego. Ruch pieszych oczywiście kurwsko wielki – te centra handlowe to tych ludzi chyba produkują i wyrzucają w ciągłym potoku na ulicę. Ale do rzeczy.

Skręcić można tylko na zielonej strzałce. Zielona strzałka jest zapalona powiedzmy na 2 minuty. W tym czasie zielone światło mają także piesi (Ci którzy przechadzają się wpoprzek) – jakieś 1,5 minuty. W związku z tym, że jest wkurwiająco dużo ludzi to nie mam możliwości przejechania. OK – w końcu mają zielone. Ale oczywiście, żeby było bardziej wkurwiająco to ida jeszcze jakieś 15 sek. na czerwonym. No do CHUJA!!! Jak łatwo obliczyć na skręcenie na zielonej strzałce zostaje tylko 15 sek. W końcu „przepływam” przez pierwsze pasy. Skręcam w prawo i znowu wkurwienie !! Bo piesi wchodzą na pasy po skręcie jeszcze na czerwonym!! No do CHUJA! Włażą jak kaczki, bo zawsze jest pare chwil, kiedy wszyscy maja czerwone i samochody, i piesi. Ale taki wkurwiacz, jeden z drugim jak zobaczy, że nic nie jedzie to dalej na ulicę. Nagle okazuje się, że na skręcenie pozostało Ci +,- 3sekundy!

No i wkurwiony skręcasz w prawo na zielonej strzałce jakieś 3 cykle swiateł.

TO MNIE WŁAŚNIE WKURWIA.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 4 raz(y), średnia ocen: 7,75 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi:

Kategoria Samochody

Napisz komentarz