O menelach .

24 kwietnia, 2014, Autor:

Cześć ! Jestem tu nowy i jest to mój pierwszy wkurw więc proszę o wyrozumiałość .

Niestety , mieszkam w takiej dzielnicy , w której krocząc przez ulicę paręnaście razy dziennie przechodzę obok meneli . Sam fakt ich istnienia nie jest wcale wkurwiający , jednak wkurwia mnie ich zachowanie . Otóż wczoraj takowy osobnik chciał ode mnie wyłudzić 50 groszy na browara  w taki sposób :

(idę po ulicy jedząc kanapkę)

– Dzień dobry i smacznego !

– Dzięki

– Panie szefie jest taka sprawa …

– Co ?

– Ma pan pożyczyć 50 groszy na bułkę ? Głodny jestem …

– mam …

Dlaczego te jebane chuje zamiast podejść i prosto z mostu spytać się czy mam te pieprzone 50 groszy to zawracają mi dupę przez pół minuty ? Jeszcze kłamie że chce na bułkę choć i tak zaraz wyjdzie ze sklepu z browarem . Na ja pierdole ! Jakby debil nie mógł od razu przejść do rzeczy . Właśnie takich idiotów i takie debilne sytuacje tracę wiele minut swojego życia

Specjalnie się zbytnio nie rozpisywałem przy tym wkurwie gdyż „menele” to bardzo wąski temat , a poza tym chcę przeczytać wasze opinie by następnym razem jak się wkurwię nie popełnić żadnych błędów .

Pozdrawiam .

 

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 8 raz(y), średnia ocen: 5,88 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Ludzie

komentarzy 6 do “O menelach .”

  1.  Szturmierz pisze:
    24 kwietnia, 2014 o godzinie 13:53

    Z tego co pamiętam, w moich rodzinnych stronach „element społeczny” jest bardziej bezpośredni. Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby któryś z nich prosił mnie o pieniądze na chleb czy bułkę mając w zamiarach kupić sobie browca.

    Raz zdarzyło mi się, że pewien pan, który jak się później okazało poprzedniego dnia wyszedł z więzienia, poprosił mnie o kupno chleba i paprykarzu. Urzekła mnie jego historia i do zestawu dorzuciłem coś na popitę i dwa szlugi. :p

  2.  Szakalaka pisze:
    24 kwietnia, 2014 o godzinie 19:23

    Kolejny prosi o wyrozumiałość… A chuja a nie wyrozumiałość! ;D
    Od razu skojarzyła mi się sytuacja w mieście zwanym Wrocławiem. Stoję z wkurwioną mamuśką, bo autobusik nam spierdolił. Postanowiła do nas podejść meliniara. I się zaczęło:

    – Daj 5 groszy, bo mi brakuję. – Rzekła stara, brudna, garbata, śmierdząca jędza niczym z bajek dla dzieci. ;D
    – Nie mam. – Odparła wkurwiona mamusia.
    – No daj, przecież widzę, że masz.
    – Nie i koniec! Idź precz! – Lekko uniosła ton, marząc o spokoju.
    – O Ty stara pizdo! – Zawrzeszczała i poszła koślawym krokiem żulić drobne od innych.

    Ja w tym czasie stałam grzecznie obok rodzicielki i po tej wymianie zdań o mało oczy mi nie wypadły. Mamuśka się wkurwiła jeszcze bardziej, a ja przyznam, że gdyby nie kurwica mamy, to bym jebła tam ze śmiechu. ;D

    Po za tym nie rozumiem jak można dawać szmal menelom…

  3.  KruQ pisze:
    26 kwietnia, 2014 o godzinie 02:09

    Szakalaka, wybacz, następnym razem jak będę wpisał swojego pierwszego wkurwa nie będę prosił o wyrozumiałość. Okej? xD

  4.  Szakalaka pisze:
    26 kwietnia, 2014 o godzinie 17:03

    KruQ następnego pierwszego wkurwa nie będzie już, ale wybaczam. xD

  5.  KruQ pisze:
    29 kwietnia, 2014 o godzinie 16:55

    Wiem że nie będzie. Ech, piękne czasy ;_; xD

    I dziękuję :P

  6.  Viprix pisze:
    30 kwietnia, 2014 o godzinie 15:53

    nie będę ci życzyć powodzenia Agrest bo to na tej stronie jak życzyć komuś samych niepowodzeń. wg mnie menelstwo to temat rzeka, nie ma co się nad nim zbytnio rozwodzić, oni byli, są i będą

Napisz komentarz