Kurierstwo DPD

21 listopada, 2013, Autor:

Kurwa, sprzedałem hak, myślę sobie spoko, zapakowałem, ojebałem kartonami, specjalnie zakupionym strechem, ojebałem firmową taśmą i z bananem na ryju zapierdalam do firmy DPD, najpierw czekałem z 10 minut zanim obsłużą jakiegoś klienta, i wreszcie nadchodzi moja kolej. Wyrzucam hak (po zapakowaniu kształt litery T o wymiarach ok 80/100cm) i co słyszę? Że kurwa nie przyjmą tego, bo kurwa powinno być zajebane w paczkę o kształcie sześcianu, tylko kurwa gdzie ja teraz dostanę takie kurwa kartonowe pudło. Ale nie to było najlepsze, chciałem to nadać za gotówkę, ale jakby kurwa był ich jebanym stałym klientem i miał magiczny kurwa numer klienta to paczka już kurwa w oka mgnieniu zmieniłaby się i chyba sama niczym jebana baśniowa dynia w karocę dla Kopciuszka i by przyjęli do wysyłki. Kurwa czy ja żyję w krainie czarów czy gdzie bo już kurwa sam nie wiem. Pewnie jakbym miał zajebisty numer klienta to po pocałowaniu żaby ta zmieniłaby się w księżniczkę, albo kurwa z moim pechem w jakiegoś księdza tudzież księcia ;) Ale żeby chujom z DPD odebrać klientów detalicznych takich jak ja to powiem, że nasza kochana Poczta Polska łyknęła mój kurwa hak w kształcie zajebistej literki T jak głodny pelikan rybkę i to jeszcze z uśmiechem na twarzy i za cenę identyczną jak z cennika DPD. Pozdrawiam, a zaraz piszę drugiego wkurwa bo się nazbierało ;)

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 1 raz(y), średnia ocen: 10,00 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Różności

1 komentarz do “Kurierstwo DPD”

  1.  Letalne Prącie pisze:
    21 listopada, 2013 o godzinie 20:48

    DPD – DuPoDaje
    W środę czekałem na paczkę z odtwarzaczem mp3. Ok 9.00 przyjeżdża kurier i wciska mi kopertę.
    -,-
    Ja nie wiem, to dokumenty chyba…
    Dane przesyłki są moje, więc podpisałem, odebrałem. Faktycznie były to dokumenty,ale w ogóle nie związane z mp3jką. A tą odebrał za moją prośbą sąsiad 4godziny później. Koperta wyglądała jakby nią zamiatali w samochodzie, a samo opakowanie było zgniecione (karton usztywniany plastikiem). Gdybym osobiście ją odbierał to zapierdalaliby z powrotem po drugą.
    Kij z paczką, wrzucili na pałę i się pogniotła, ale kuźwa premię powinien dostać logistyk z firmy..

    Bardzo nie polecam, Letalne Prącie.

Napisz komentarz