Archiwum dla Luty, 2013
Giga wkurw
28 lutego, 2013, Autor: Kistos1: Społeczne
Ogólnie, dostałem 40 godzin społecznych. Chuj, odrobiłem część, i babka powiedziała mi że termin minął. Mam iść do domu, ona resztę dopisze i wyśle papier. No to miodzio
Tydzień później okazuje się że zapomniała…a ja mam tydzień żeby odpracować inaczej pójdę za kratki na 15 dni. Chuj, spiąłem poślady i w ferie podczas gdy ludzie jeździli za granicę się wkurwiać ja czyściłem rowy. Do których regularnie ktoś się wypróżniał, ktoś coś wjebał lub podłączał szambo.. Społeczne mają upodlić człowieka, oto w nich chodzi, dam mu jebany wycisk żeby miał nauczkę. Co chwilę ktoś się do mnie przypierdalał że czemu po rowach chodzę, czy ryby biorą i że krzywdę sobie zrobię.
2. Pociągi
Wkurwia mnie ta polska kolej, ciągle jakieś spóźnienia, awarie kurwa i patologia. Ostatnio prawie by mi najebali za to że pomylili szalik specjala ze szalikiem arki gdynia. Fartem kapneli się że nie jestem kibicem.
3: Żarty
Wkurwiają mnie te banalnie proste poczucia humoru. Tzn że ktoś coś pierdolnie, zwykle osoba starsza. I reszta się zmusza do śmiechu mimo że od tego gówna chce się rzygać. Kurwa, ostatnio w pociągu tyle się tego nasłuchałem od jakiś idiotek że miałem je ochotę pozabijać.
4: Pijaki i Jabole
Dziewczyna prosiła mnie żebym przyjechał, wolna chata. Nie chciała być sama. Pożyczyłem na bilet od ziomka, i pojechałem. Jestem u niej 15 minut, nagle wpada jej kilku kolegów i koleżanka. I zaczynają napierdalać jabole. A ona poszła do drugiego pokoju ich pilnować… tyle z bycia razem. Dwie godziny siedziałem jak palec, i przygotowywałem się żeby ich pozabijać. Na szczęście sobie poszli w chuj
5: Łzy
Ja siedziałem wkurwiony po tej akcji, a dziewczyna się popłakała że jestem zły. W sumie to moja wina, mogłem tam iść i być z nią jebiąc towarzystwo pijanych kolegów jej. Ale obiecałem sobie, jeszcze raz taka akcja..bez krępowania się im wpierdolę.
6: Żule
Ciągle po Malborku chodzą jakieś jebane żule, grzebią w śmietnikach, zaczepiają ludzi. Wkurwia mnie to zaczepianie. Ostatnio nawet u mnie na wiosce jeden się pojawił, nie mam kurwa pojęcia skąd. Bo do tej pory nigdy żadnego nie było
7: Sen
Od piątku śpię po 4 godziny dziennie, chodzę jak trup kurwa. 5 rano do szkoły, po 11 godzinach jestem w domu. Potem godzina żeby się ogarnąć i do dziewczyny. Po 5-6 godzinach wracam. Godzina żeby się przebrać i coś zjeść, wtedy chwila rozmowy przez telefon. I po 1-2 spać..
myślałem, że dziada zajebię
24 lutego, 2013, Autor: lukeTytułem wstępu dla tych, którzy mnie nie znają.
7,5 roku budowałem Amerykę i wróciłem do matuszki Polszy.
A teraz wkurw.
Robię remoncik na lewo, za gotóweczkę jak stwórca przykaza,ł w bloku kurwa. I przyszedł magik ze spółdzielni, około 50 lat stary, ubrany jak hrabia z lumpeksu z teczuszką, w celu zakwalifikowania okien do wymiany. Spojrzał na mnie jak na gówno, bo przecież majster to po zwodówce i pijak i mierzył te jebane okna.
Gadka szmatka zgadaliśmy się o Ameryce. Ja mu na to, że 7 i pół roku tam gniłem, to wiem jak tam jest, a on do mnie, że ON WIE LEPIEJ, BO WIDZIAŁ W TELEWIZJI.
Myślałem, że dziada zajebię. Tak mnie wkurwił, że mi szpachlowanie nie szło…W telewizji kurwa widział – wsadź se chuju ten telewizor w dupę to może zmądrzejesz!
Przyjaciel a potem wróg numero uno, kurwa mać
24 lutego, 2013, Autor: KubenclawNigdy tak nie byłem wkurwiony, przedwczoraj do kurwy nędzy… W NASTĘPNEJ LINIJCE CI KURWA OPOWIEM, SPIERDALAJ!
Otóż kurwa, mam przyjaciela, a właściwie miałem, normalny człowiek do czasu… Dzięki niemu zawsze miałem z kim na piwo wyjść czy coś. W którymś kurwa momencie, a właściwie w tym, kiedy postanowiliśmy trzymać się razem na tych studiach, czyli mieć własną komnatę wkurwień (mieszkanie w bloku), chuj postanowił, że sobie mnie wypierdoli poza mieszkanie. Składaliśmy se kasę każdy po połowę tego co trzeba zapłacić… No i dałem mu te piniądze żeby pozałatwiał to i owo za te mieszkanie, bo jam jest chory. Ale nie, wychujał mnie z tym i zabrał sobie kasę, kupił sobie SAM mieszkanie dla SIEBIE i DZIEWCZYNY (pasztet, ale kogo to kurwa obchodzi?). Oczywiście, miałem adres i wszystko tego bloku i mieszkania. Pierdolę się z torbami przez 6 pięter w górę. Pukam do drzwi, bo mi chuj mówił że już jest na miejscu. Wywiązuje się kurewski dialog:
J- No siema, jestem już, który jest mój pokój?
K- Ale jaki kurwa pokój? Ty tu nie mieszkasz chyba, pomyliłeś mnie z kimś (w tle wychodzi taki kurwa pasztet co chce popatrzeć co się dzieje)
J- Ale co kurwa? Przecież uzgadnialiśmy wszystko nawet ci pieniądze oddałem!
K- Nic mi kurwa nie dawałeś, sam se uzbierałem to X zeta, więc spierdalaj naciągaczu
J- Chociaż byś mi kurwo oddał połowę, BO DAŁEM CI TO KURWA.
K- Weź mi spierdalaj, zara po policje dzwonię i będziesz miał kurwa mieszkanie, za kratkami
Trzask kurwa drzwiami.
I co teraz kurwa? Kurwa przyjechałem do tej jebanej dziury 200 km z domu z manatkami, bez szansy na powrót jeszcze dzisiaj. Zostałem kurwa bez pieniędzy, bez mieszkania, bez niczego. Dobrze, że kurwa hotel tam zbudowali. Wkurwiony jestem, mam dosyć, na szczęście wróciłem do domu już następnego dnia. Policja mówi, że ”się tym zajmie, proszę być spokojnym”.
Ręce kurwa opadają, CO SIĘ KURWA DZIEJE TO CHUJA PANA?! lubię jeść smalec i chuj
Tagi: były kumpel zjeb mieszkanie