Pismaki

25 sierpnia, 2012, Autor:

Po około trzech latach nieobecności na Megawkurwie wracam wkurwiony jak za dawnych czasów.

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego poziom treści na portalach newsowych jest tak żenujący, że ja nie znając pseudo dziennikarzy tworzących te pseudo artykuły odczuwam współczucie dla matek tych jebanych debili / debilek z powodu głębokiego uczucia wstydu jakie im na pewno towarzyszy ilekroć popatrzą na swoje niewydarzone dzieci ? Ta głęboka świadomość porażki, która walczy w nich z biologicznym nakazem miłości dla potomstwa. Ta skrywana nawet przed sobą myśl, że pomimo wielu wspaniałych chwil spędzonych z partnerem w cudownym, często, związku powinno się nie dopuścić do wydania na świat takich cymbałów.

Czasem, przebywając w tłumie, zastanawiam się czy ci kretyni są w jakiś sposób łatwi do identyfikacji i myślę sobie, że osoby, które piszą artykuły dla największych polskich portali newsowych (często będących częścią największych koncernów mediowych) muszą być wyraźnie inni od całej reszty – coś w rodzaju – zielona marynarka, goła dupa i kowbojki. No bo przecież poziom ich twórczości jednoznacznie wskazuje na tępotę umysłową w stopniu nie pozwalającym na poprawne wykonywanie podstawowych czynności nawet życiowych.

Wiecznie się kurwa mylą, przekręcają nazwiska, błędnie interpretują dane – nawet kurwa nie potrafią zrobić dobrego plagiatu i błędnie tłumaczą teksty z zagranicznych portali. Treść jaką niesie przeciętny artykuł zawierający kilkaset słów mogłaby zostać zawarta przeważnie w tytule i artykuł taki dalej niósłby tyle samo informacji. A te tytuły, które mają za zadanie nakłonić czytelnika aby kliknął w odnośnik po czym okazuje się wielki chuj…. aż nie chcę mi się pisać na temat tych jebanych tytułów bo mi kurwa ciśnienie skoczy. Kolejny temat to przedstawienie sprawy za pomocą kilku lub kilkunastu punktów zlokalizowanych na osobnych stronach i aby je przeczytać musisz klikać jak dureń kolejne odnośniki.

Jak największe polskie portale mogą tolerować taki chłam na swoich stronach ? Czy my jako społeczeństwo, użytkownicy internetu tolerując to (poprzez klikanie na odnośniki do artykułów) wystawiamy sobie tak słabe świadectwo i osoby decyzyjne, które puszczają to na łamy swoich serwisów dalej będą to robić bo ilość wejść gwarantuje sprzedaż reklam ? No to już nie wiem na kogo mam być wkurwiony – na tych półgłówków pismaków czy na nas wszystkich którzy tworzymy popyt na ich wypociny i przez to blokujemy podnoszenie poziomu. Tylko, że nie ma alternatywy, wszędzie taka sama chujnia. Ostatnio mówi się o pobieraniu niewielkich opłat za dostęp do treści w polskim internecie, będę jednym z pierwszych, który wykupi taki dostęp aby przekonać się czy dzisiejszy stan jest następstwem tego, że newsy są darmowe i nie przynoszą zysku a co za tym idzie w tej chwili piszą tylko ci, którzy nie mogą żądać ani grosza za swoją „pracę”  (a może dopłacają aby ich publikować). Choć z drugiej strony wszystko to nie jest wcale za darmo bo na stronach z artykułami jest w chuj reklam i konieczność ich oglądania (i gonienia kursorem przez pół ekranu aby wyłączyć to skurwysyństwo zasłaniające wszystko) jest zapłatą bo ci skąpi skurwiele nie umieszczają tych reklam za darmo na swoich stronach więc powinni zwrócić uwagę na jakość tego co serwują czytelnikom. Na koniec napiszę, że jeśli postępujący debilizm wśród dziennikarzy (którzy, bądź co bądź, powinni reprezentować intelektualnie trochę wyższą półkę) jest objawem jakiegoś ogólnego trendu to, ja pierdolę, ostrzegam Was, że niedługo będziemy mieli problem z lekarzami, inżynierami i całą resztą jebanej elity (o prawnikach i politykach nie piszę bo to już kurwa jest dno). Mam nadzieję, że się mylę ale wygląda mi to na kres zachodniej cywilizacji i obawiam się, że niedługo będziemy kurwa zapierdalać na polach ryżowych za talerz zupy.

pozdrawiam,

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 7 raz(y), średnia ocen: 8,86 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: ,

Kategoria Różności

komentarzy 5 do “Pismaki”

  1.  Faquś pisze:
    26 sierpnia, 2012 o godzinie 09:26

    To jest tak kurewsko prawdziwe, że aż się zgadzam. Ale prawda jest taka, że można się obejść bez informacji z sieci. Można się obejść bez kontaktu ze światem. Znam takich ludzi, którzy żyją samą muzyką, za nic mając świat zewnętrzny. A jakaś informacja o randze światowej(wojna) zawsze dotrze do wszystkich.

  2.  Szturmierz pisze:
    26 sierpnia, 2012 o godzinie 11:36

    Dokładnie tak to wygląda. Dlatego też ja nie czytam żadnych Onetów, żadnych WP, żadnych pierdolonych Gazet.pl. Prasę też mam daleko w dupie, no chyba że tą tematyczną. Nie żałuję, oglądam wiadomości, te na TVP, Polsacie i TVN’e – potem to czym nas karmią porównuje i wybieram najbardziej prawdopodobny i jednolity scenariusz. Wiadomo, każdy dziennikarzyna doda coś od siebie- nie łatwa to sztuka. A co do bardziej istotnych dla mnie informacji sam sobie szukam na danych niszowych stronach w necie. Bez tego gówna, na prawdę da się żyć…

  3.  Bartek pisze:
    26 sierpnia, 2012 o godzinie 14:20

    Szczerze mówiąc miałem nadzieję, że w którymś z komentarzy pojawi się info na temat jakiegoś godnego polecenia serwisu. No cóż chyba macie rację trzeba po prostu zrezygnować informacji w sieci, trochę to smutne bo jak zaczniemy się obywać bez kolejnych udogodnień (jakim bez wątpienia byłaby możliwość przeczytania w necie solidnie napisanych newsów z kraju i ze świata) to wrócimy do sytuacji z czasów gdy wieści rozchodziły się przez trupy wędrownych komediantów. Kto się nie rozwija ten się cofie. pozdrawiam

  4.  Pinio pisze:
    1 września, 2012 o godzinie 21:33

    Oj pismaki to wkurwiająca rzecz, otóż to. Dam taki przykład.
    Było sobie dwóch takich debili, co to węglem drzewnym pobazgrali jakieś głupoty związane z klubem piłkarskim na jakimś budynku, złapała ich policja.
    Jeden z tematów „Graficiarze złapani ze sprayem w ręku”. Spraya to oni na oczy nie widzieli, a nawet tego węgla drzewnego w ręku nie mieli.
    Kolejny z artykułów, iście wysokich lotów.
    „Są z miasta x i miasta y, połączyła ich miłość do klubu piłkarskiego, a jak wiadomo każda miłość ujścia potrzebuje(…)”… No po prostu kurwa chłam i debilizm.

  5.  middy1983 pisze:
    25 lipca, 2013 o godzinie 10:42

    Jakie pismaki?
    Jak Wam nie wstyd nazwać laika i idiotę w pierwszej klasie jakiegoś zasranego ogólniaka pismakiem!
    Obrażacie społeczność twórczą…
    W Polsce to tylko tacy w internecie grasują a Ci którzy coś wiedzą – budują teraz chaty na zachodzie i mają kompletnie wyjebane na polską rzeczywistość. Chcecie aby 19latek napisał coś normalnego, z sensem i logiką? Kurwa!! Na facebooku i twiterze nie było nic o logice więc KURWA dajcie żyć bo „pismakowi” resztę mózgu ciśnienie rozpierdoli … Często czytam różne artykuły! Teraz to już kurwa nawet nie wiem – czy lata temu w średniej i na studiach coś mi się popierdoliło i źle się nauczyłem – czy książki z lat 80,90 kłamią, czy wszystko jest inaczej… czy matma to matma? Napotkałem tysiące róznych błędów! Tysiące bzdur wypisywanych przez pseudo-kształconych! Dziwicie się że jest takie bezrobocie teraz? A komu kurwa baran potrzebny! Barany to mam jak se w góry podjadę na wakacje… Mnogo! A tak na marginesie kurwa jebana mać! Od kiedy mówi się BYŁEM W STUDIU, IDĘ DO STUDIA??
    Od kiedy kurwa mać? Słyszałem na TVN w filmie (Polskim serialu) i ciągle na Polsacie słucham! Mieszkam od 14 lat w Italii i coś z deka mogło mi się pojebać ale że aż tak?????????? by odmieniać obce wyrazy ??? Idę do Pana Krauzego… Kurwa! Kiedyś linijką mnie polonistka napierdalała mówić że poprawnie to: IDĘ DO PANA KRAUZE… I jeszcze mnie wkurwia pisanie np. w filmach nazwisk i imion z małej litery… Kurwa jakaś popierdolona paranoja się zrobiła! To teraz w Polsce – na czasie być DEBILEM jest?

Napisz komentarz