Wkurwiający kraj ojczysty

17 kwietnia, 2010, Autor:

Jak mnie wkurwia ten kraj w którym mieszkamy. Już opowiadam:

Staram sie o kredyt na mieszkanie. Mamy zdolność kredytową. Teoretycznie. Mój jebany pracodawca kombinuje z umowami, ze zleceniem, jakimś jebanym okresem próbnym i  innym gównem. Do tego płaci to w jebanych dietach i innych cudach. Dlaczego ten jebany kraj pozwala na takie przekręty?  Płace podatki, jestem uczciwy, nawet mandaty płacę jak czasem dostane. Jaką mam za to nagrodę? Mój syn nie dostał się do przedszkola, bo nie ma miejsca. I co dalej? Mam do gdzies oddać czy co?  Kurwa staram sie jak mogę ale kurwa juz nie daję rady. Gdzie jest ta pierdolona uczciwość społeczna?? No gdzie? Rodzinom ofiar ostatniej katastrofy proponują po 40 tyś złotych pomocy. OK niech bedzie ale kto pomoże mojej rodzinie, moim dzieciom jak ja gdzieś zginę? No kurwa kto? A twoim dzieciom kto pomoże? W dupie nas mają cały kawał. 96 ofiar razy 40 tys to daje 3 miliony 840 tysięcy złotych i to z Twoich i moich pieniędzy. kurwa juz nie daję rady w tym kraju, staram się jak mogę ale ten kraj zmusi mnie do emigracji. Już raz mieszkałem w innym kraju i zachciało mi się ojczyzny a teraz ona wypina sie na mnie. Kurwa juz nie mogę. Na emigracji nie zawsze jest kolorowo ale może moim dzieciom kiedyś tam będzie lepiej.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 10 raz(y), średnia ocen: 8,90 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!

Tagi: , ,

Kategoria Biurokracja, Polityka i gospodarka, Praca, Różności, Życie

komentarzy 6 do “Wkurwiający kraj ojczysty”

  1.  Kircia pisze:
    17 kwietnia, 2010 o godzinie 19:49

    Spróbuj następną jesienią. Szukaj miejsc, myślę, że znajdziesz miejsca.
    Ja nie chodziłam do przedszkola i jakoś żyję. Uczę się dobrze.

  2.  admin pisze:
    17 kwietnia, 2010 o godzinie 21:35

    Smutne to wszystko i wkurwiające.

  3.  Kircia pisze:
    18 kwietnia, 2010 o godzinie 07:11

    Chcę dodać, że w naszym kraju taka prawda – szary obywatel jest na ostatnim miejscu. Taki człowiek jest na tzw. marginesie i mniej może zrobić coś w krótkim czasie. Ja jako bardzo młoda osoba już to wiem. Ciekawe jak jest w innych krajach.

  4.  Panikara pisze:
    18 kwietnia, 2010 o godzinie 08:02

    Ja też się nad tym zastanawiam. Smutne :(

  5.  alex">alex pisze:
    20 kwietnia, 2010 o godzinie 12:47

    kurwa jakbym o sobie czytal. Drogi Łukaszu, jak masz opcje to spierdalaj z tego kraju poki mozna. Jestem w uk, mialem momenty załamki zeby wrocic do kraju, (bo tesknota i inne gowna) ale nie mozna sie podddac tylko robic swoje i wierzyc ze bedzie wszystko ok. Jak czytam takie posty jak Twój, newsy z zusu, kraju, wiadomosci od znajomych, jak se przypomne te uzeranie sie z tym skurwysynami wszedzie czy to w urzedzie czy to z ludzmi to zaraz mi przechodzi „tesknota”.

    pozdrawiam
    alex

  6.  Marks pisze:
    21 kwietnia, 2010 o godzinie 16:06

    Wiem że to nie pocieszenie ale ja też do przedszkoda nie chodziłem,.. jednak wiadomo każdy ojciec chce zeby jego dziecko przeżywało wszystko od poczatku z innymi. Co do pomocy to u nas na osiedlu budują właśnie bloki socjalne żeby sprowadzić całą chołotę z miasta i za darmo żywić ją naszymi pieniędzmi. pozdrawiam PS: asfaltową drogę już mają zrobioną

Napisz komentarz