Dajcie mi odpocząć!

3 grudnia, 2009, Autor:

Dajcie odpocząć! Proszę Was!

Nie wierzę po prostu. Kolejny dzień po którym mam ochote nie mieć na nic ochoty. Ba! On się jeszcze nawet nie skończył! Ale o tym zaraz.

Już się nie będę rozpisywał, jaki mam męczący tydzień, bo to nie jest ważne.  Najgorsze zaczęło się wczoraj. Godzina 19:10 standardowo idę na trening taj taj (muay thai), no ja pierdolę. W skrócie powiem tak, że mogłem koszulke z potu wyciskać, a dzisiaj rano nie potrafiłem wstać z łóżka, tak mnie nogi napierdalają. No ale jakoś wstałem. Ide do lustra mając nadzieję, że zniknąłem. Jednak kurwa nie, wyglądam jeszcze gorzej niż zawsze. Włosy mi stoją jak popierdolone… Muszę je umyć, no zgroza normalnie! Poszedłem do szkoły, nawet nie będe wspominał tych męczarni. Ostatnie 2 lekcje – wychowanie fizyczne. NO KURWA! Jeszcze nigdy tak się nie czułem, gorzej niż jakiś stary dziad. Poszedłem do domu… Cudownie… 20 minut i spierdalam na Angielski. Jedyna dobra wiadomość to taka, że zdałem jebany próbny egzamin.  Wyszedłem 10 minut wcześniej z angielskiego,  jak zwykle z resztą. Biegne kurwa do szkoły, prawie się zabiłem po drodze (hm, może to i lepiej? fajnie tak, jednego debila mniej w końcu), szybko się przebieram, krótka rozgrzewka i mecz. Oczywiście wyleciałem w I składzie godnie reprezentując moją szkołę. No do chuja, jak tak można? Mikel wielki technik magik z dyplomem na 5 kurwa, powinni tylko się zastanawiać gdzie ta piłka spod moich nóg leci, a tu chuj! Mikel nie potrafi skleić piłki dobrze do nogi, no japierdolę. Cały skład grał chujowo, jak zwykle mnie pokopali… Na moich goleniach właśnie się dzieje 15 fałdowanie, rośnie mi mount everest kurwa. Chodzić prawie nie mogę. Słaby mecz, bo słaby. 5:2 do przodu, jedna moja. Pierdolić. Wróciłem, zasnuffiłem, humor się poprawił. DO czasu, 15 minut temu wróciłem, zjadłem… Za 10 minut wychodze, jadę znowu grać w piłke. Temperatura kurwa 5 stopni selsjósza, a ja będe popierdalał na dworze. Kurwa!

A wiecie, co jest najgorsze?  JUTRO KURWA ZAWODY PŁYWACKIE! Co prawda szkolne, ale pływackie… Od 3 miesięcy nawet nie pływałem, moje mięśnie zaraz się rozpadną, ale chuj… Pływackie.

Japierdolę, niech ktoś w nocy zatrzyma czas, żebym sie chociaż wyspał.

1 Wkurwik2 Wkurwiki3 Wkurwiki4 Wkurwiki5 Wkurwików6 Wkurwików7 Wkurwików8 Wkurwików9 Wkurwików10 Wkurwików (oceniano 4 raz(y), średnia ocen: 1,25 na 10)
Loading...
Lubisz to, kurwa?!
Kategoria Sport, Życie

komentarze 2 do “Dajcie mi odpocząć!”

  1.  Miro pisze:
    3 grudnia, 2009 o godzinie 18:59

    A ja ci zazdroszcze! Chcialbym miec znowu tak aktywne zycie. Kurwa, ja siedze non-stop na dupie! Jak nie w pracy przed komputerem po 8 godzin dziennie – bo wybralem sobie kariere stwora biurowego, to w domu w lozku – bo jestem zmeczony po calym dniu wytezania wzroku i gimnastyce palcow na myszce tudziez klawiaturze. Oczywiscie ambitnie zapisalem sie na silownie ludzac sie, ze mi dupsko schudnie. Napierdalam wiec weekendami na maszynach pompujac swoje obwisle miesnie co mi gowno daje. A najgorsze jest to, ze moja wiedza na jakikolwiek temat pogarsza sie z miesiaca na miesiac bo kurwa nie mam na nic sily przez ta jebana prace. Strzez sie wiec swojej przyszlej kariery bo mozesz zostac kaleka tak jak ja!!! Co mi pozostaje…? Pic piwo ;)

  2.  Solar pisze:
    4 grudnia, 2009 o godzinie 15:17

    Spróbuj dać sobie tydzień luzu. Olej wszystko, odpocznij. Przetrenowanie jak pewnie sam wiesz nie jest niczym dobrym a odpoczynek zapewne by Ci posłużył.
    Miro:
    za to wielu chciałoby mieć taką pracę jak Ty masz, czyli za biurkiem. To jest tak cały czas- jeden by chciał to,dlatego że nie ma tego co ma drugi i tak wkółko. Tak sądze. Trzymcie się :)

Napisz komentarz